Forum Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy

Ostatnio miałem taką sytuację. Zdaje się że to było na Skłodowskiej- Gajowa, ale pewien nie jestem, w każdym razie gdzieś na trasie 67.
Kierman widzi czerwone światło, spokojnie dojeżdża, zatrzymuje się na światłach, na przerywanej linii, przed przejściem dla pieszych.
Aż tutaj nagle słychać rozklekotanego mercedesa "pana Józka", który wyprzedza naszego Mana i staje sobie na pasach przed nim... Nasz kierowca aż zaniemówił...
Ludzie próbują przejść przez pasy, ale jak skoro ten idiota na nich stanął!?
To jeszcze nic, zapala się zielone światło, ale ten prostak nie ruszy przecież, bo nie widzi świateł... Nasz kierowca zaczyna trąbić, i gestykulować w stronę bezmózga. Ten poczuł chyba zew natury (neandertalczyka), bo wyciągnął rękę i w słynnym "hamerykanskym" geście pokazał palec kierowcy 67, po czym ruszył z piskiem opon.
W środku busa byli oczywiście pasażerowie...
Jedyne co mnie w tej historii nie dziwi to to że w drugiej ręce (tej której nie pokazał) nie trzymał dymka (marki "radomskie"), ani nie pisał sms-a.
Dlatego też informacje o kolejnej zamkniętej linii tej chołoty przyjmuję z mściwą satysfakcją.
Trzymam również kciuki za Zarząd i za miasto, aby zrobiła porządek z tymi sobiepanami raz na zawsze!
Wy napewno też mieliście różne ciekawe sytuacje związane z tymi pseudo- przewoźnikami. Zapodawać!

Darek pisze:Dlatego też informacje o kolejnej zamkniętej linii tej chołoty przyjmuję z mściwą satysfakcją.

Mam tak samo:)

Ja też. Ostatnio 'Mercedes Pana Józka' z linii 303 wyprzedzał w Fordonie ciężarówkę, zaliczając podwójną ciągłą, przejście dla pieszych oraz skrzyżowanie... .

Mercedes Pana Józka'

Raczej coś co kiedyś było mercedesem. Mój błąd
Przeglądy za flaszkę Starogardzkiej i te sprawy...

Darek pisze:Aż tutaj nagle słychać rozklekotanego mercedesa "pana Józka", który wyprzedza naszego Mana i staje sobie na pasach przed nim...

Powszechnie znana praktyka busiarzy. Żadna nowość.

I nie tylko busiarzy ... "gdzie była policja" i "kto im dał prawo jazdy" ;]

Jedno mnie ciekawi - zatoczka na Dworcowej z której odjeżdżają busiarze oznaczona jest zakazem wjazdu z dopiskiem "nie dotyczy komunikacji publicznej" - busiarstwo to komunikacja publiczna?

W KD pojęcie komunikacji publicznej definiowane jest jako wykonywanie płatnych i regularnych przewozów na określonej trasie/ linii. Czyli busiarz wykonując kurs wyczerpuje znaczenia przewoźnika publicznego.

Busy w największym stopniu przeszkadzają, zatrzymując się na początku zatok przystankowych, choć kierowca widzi, że bezpośrednio za nim jedzie pełno gabarytowy autobus. Czsami wystarczy tylko chwilę poczekać, aż weźmie pasażera, ale niekiedy nie ma na to czasu i trzeba się trochę nakręcić, żeby jakoś sensownie zmieścić swoje 19m w zatoce.

I nie tylko busy ale i samochody. Co do meritum: wczoraj widziałem jak jakiś bus się chamsko wepchnął przed 93 na Witosa, przez co wjazd 93 na zatoczkę opóźnił się o dobre 2-4 minuty, bo busiarz akurat na Witosa miał tylu pasażerów... Czy ZDMiKP nic z tym nie robi? Z tego co wiem to ZDMiKP udziela busiarzom pozwolenia na jazdę.

A jak jest na skrzyżowaniu Fordońskiej z K.Wielkiego? Busiarze jadąc w kierunku Fordonu wpieprzają się za przejście dla pieszych bo jest tam trochę wolnego miejsca( z pasa do jazdy prosto mijają oczekujących na zielone do skrętu w lewo i są pierwsi ;] )

Już od stycznia z busów możecie wykreślić linię 304 z listy busów.

A coś więcej może powiesz na ten temat? Skąd takie info etc?

Zna się kierowców. Po prostu 303 obniżyło ceny a kierownik 304 miał nadzieje że po podwyżce cen przyjdą ludzie ale się pomylił. Kierowcom powiedział żeby szukali nowej pracy. Info jest jeszcze nie oficjalne.

Dzisiaj na przystanku Twardzickiego-Kleina 304 zajechał bezczelnie Solarisowi zatoczkę, wyjechał po jakichś 2 minutach. Kierman z Solarisa nawet nie zatrąbił

Już chyba kiermani przyzwyczaili się do głupoty busiarzy.

A szkoda, bo powinni to zwalczać.

chyba ZDMiKP wzięło się za nich... A+T wystarczyło. Robią to w białych rękawiczkach.

Jadę sobie wczoraj koło 19 przegubowcem. Jestem już miedzy Jagiellonów, a Bernardyńskim, a tu bus z lewej. Bus wyprzedził mnie i poprzedzającą mnie "elkę" i zajechał "elce" drogę. Pomyślałem, że zjedzie do zatoczki (jest tam pas z bruku), ale nie -stanął na pasie i zaczął kasować bilety. Wstrzymał cały prawy pas. Korka już nie było, więc nie rozumiem gościa gdzie mu się spieszyło.. Udało mi się wykręcić przed "elką" na lewy pas, ale tępak już ruszył. Szkoda bo miałem nadwyżkę w czasie- przepuszczałbym wszystkich na rondzie, aby go trochę spowolnić

Na dźwięk mojej trąbki gość zareagował z miną bandyty.. Kierowca-łysy młodzian..
Bus to biały Mercedes na Inowrocław, lub Barcin.

chyba warto byłoby zainteresować sprawą tych wszystkich gruchotów ZDMiKP, media czy krokodyli...

Godzinne opóźnienia i trasa na skróty. Takie zarzuty stawiają prywatnemu przewoźnikowi użytkownicy linii 304.

Źródło: Gazeta pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /864302546

Ja dodałbym jeszcze zajeżdżanie drogi pojazdom komunikacji publicznej, nie umyte wozy, smród z rury i hałas.
Ogółem powinni tego zabronić.

Darek pisze:zajeżdżanie drogi pojazdom komunikacji publicznej

Nie tylko im zajeżdżają drogę, zwykłym użytkownikom ruchu też...Busiarze praktycznie w ogóle nie przejmują się przepisami KD i dlatego...

Darek pisze:Ogółem powinni tego zabronić.

Jestem jak najbardziej za tym .

(...) Pani Agnieszka (...) Korzysta z busa 304 należącego do prywatnego przewoźnika, firmy PH Mięs - Trans.

Mięs-Trans.... Czego można się spodziewać po takiej nazwie...

(...) One po prostu jeżdżą jak chcą - żaliła się "Gazecie Pomorskiej? (...) Ostatnio czekałam na niego ponad godzinę. (...)Cieszyłam się jak dziecko, kiedy się pojawił. (...), a on patrząc się na mnie, pojechał sobie dalej. Co miałam zrobić? Wróciłam do domu taksówką - dodaje.

A nie prościej, szybciej i taniej było skorzystać z KM?

Inspekcja Transportu Drogowego kontrolowała dzisiaj (27.11.2009) busy przy Dworcu PKP
Jednemu się udało (303), a dwa busy (303, 418) "zawinęły" się jak tylko kierowcy zobaczyli, że ITD na nich czeka...

Ostatnio bardzo ciekawą scenę zaobserwowałem na Fordońskiej.
Jechał slalomem Fordońską następnie zajechał przed 67 i ... zatrzymał się na przystanku Fordońska - Szajnochy ! A zatrzymał się tak że zablokował wjazd 67 w zatoczkę. Busiarstwo przekracza wszelkie granice ;/

A zatrzymał się tak że zablokował wjazd 67 w zatoczkę. Busiarstwo przekracza wszelkie granice ;/

Jest paru rezolutnych kierowców którzy w takich wypadkach nie wjeżdżają w zatoczkę tylko wyprzedzają busa i go blokują. Ludzie mają trochę dalej, ale ogólnie nie mają do kierowców pretensji.

Na liniach regularnych wielkich zaniedbań nie ma.

Źródło: Express bydgoski
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... 3&IdTag=18

Nawet dorobili się strony internetowej http://przewoz-osob-bydgoszcz.pl/
Jeden z tych wozów ma reklamę z w/w linkiem.

Policja zatrzymała busa, który przewoził zbyt duża ilość pasażerów. Kierowca zostanie ukarany mandatem

Źródło: Gazeta wyborcza
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... andat.html[/quote]
Pasażerom też bym dał po mandacie...
Co za bezmyślność...
Jakby kierowca wpuścił 60 osób to też pewno by wsiedli...

spooney pisze:Pasażerom też bym dał po mandacie...
Co za bezmyślność...
Jakby kierowca wpuścił 60 osób to też pewno by wsiedli...

Prawda jest taka, że każdy jednak chce dojechać do tej pracy, szkoły, tudzież gdziekolwiek indziej, a z takiej np. Zielonki transport jest bardzo ograniczony - nikt w takich sytuacjach o swoim zdrowiu nie myśli niestety.

Ile osób zmieści się do busa w Bydgoszczy? - 31!

Źródło: Gazeta pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /280778605

Dzisiaj przy Dworcu Głównym busy kontrolowała Inspekcja Transportu Drogowego

A to na zdjęciu to bus?!
To już na pewno dostał karę za brak tablicy czołowej z numerem i kierunkiem linii...