Motorniczy nie patrzy w lusterko.

[Kamil3836]

Przepuścił kobiety wsiadające do tramwaju, a sam został przytrzaśnięty drzwiami. MZK obiecuje zająć się nieodpowiedzialnymi pracownikami.
http://gazeta.bydgoszcz.pl/open1.php5?url=46236

[misieek]

Tya, a dziś na Wałach Jagiellońskich przyjechał 59 #702, zmiana południowa (około 16:15), wszyscy co chcieli - wysiedli, ludzie zaczęli wsiadać, a pięciu osobom zamknął drzwi przed nosem i odjechał - nie chciało mu się czekać?

[Martynka]

misieek, osobom .

Dziś to w ogóle urwanie głowy, kierowcy nie wiedzieli czy jechać od razu po dotarciu na pętlę czy zgodnie z rozkładem...


A mnie się w głowie nie mieści jak motorniczy mógł przytrzasnąć tego mężczyznę?

[Kamil3836]

Eh... po co piszesz takie dane? Nie zawsze w lusterku wszystko dobrze prowadzący widzi.

[Darek]

Motorniczy jest tylko człowiekiem. A ile razy widzę jak babinka o kuli już po otwarciu drzwi podejmuje decyzje o wyjściu z wozu już po dzwonku? Najlepiej jeszcze tylnymi drzwiami na załamaniu pudła. A co do pana Ciechomskiego to wydaje mi się że stare maszyny drzwiowe nie odbijają po napotkaniu oporu (przytrzaśnięciu), bo raz musiałem przytrzaśniętego pana rozrywając drzwi uwolnić, ale tu niech się Michał wypowie.

[micha]

Drzwi nie odbijają tylko trzyma blokada jazdy i nie idzie ruszyć. a w lusterku mało co widać. Do tego jak ktoś wsiada\wysiada po dzwonku to efekt wiadomy. A luster nie idzie bardziej wychylić bo wóz nie przejdzie przy niewidomych - tak blisko ustawili światła - zresztą są odgięte w stronę jezdni.

[ikarusiarz]

Ja ostatnio też przytrzasnąłem kobietę. Było to tak:
Otworzyłem w Citaro wszystkie drzwi na pętli. Wszyscy wyszli. Troszkę postałem z otwartymi drzwiami, aby przewietrzyć skład. Patrzę w lusterko zewnętrzne- pusto. Patrzę w wewnętrzne- pusto. Zamykam i zaraz słyszę hałas.

Wnioski:
Otwarte pierwsze drzwi przysłaniają widok innych drzwi (czarna uszczelka wystaje). Pani znalazła się na tym wycinku widoku w lusterku zewnętrznym, a że była niska i chuda to nic nie wystawało.
Lusterka wewnętrzne w Citaro to jakaś pomyłka. Szczególnie to "szkiełko" do patrzenia na drzwi. Oba lustereczka są wysoko umieszczone. Niemcy powinni brać przykład z Volvo. Na "szkiełko" też spojrzałem, ale brudny płat drugich drzwi i tak nie pozwolił mi dojrzeć "ofiary".

Zostało mi tylko przeprosić.

Najlepiej jest od razu "pouczać" kierowców i motorniczych. Może jednak lepiej usiąść na zydel i pobyć trochę kierowcą lub motorniczym?

PS. Wszyscy wysiedli, zdążyłem wypisać dokumenty, podłubać w nochalu, a Pani przypomniało się, że ma wyjść?

[Kamil3836]

PS. Wszyscy wysiedli, zdążyłem wypisać dokumenty, podłubać w nochalu, a Pani przypomniało się, że ma wyjść?

Lepiej późno niż wcale.. Ale serio...narodowi nie wytłumaczysz, jaka to jest ciężka i odpowiedzialna praca...

[Darek]

Co do luster na ostatnie drzwi w Volvach zauważyłem że jest ich coraz mniej. "Ludzie" biorą na pamiątkę i MZK nie uzupełnia?
Ale w Citaro przecież nie powinny drzwi przytrzaskiwać. Są fotokomórki przecież? Czy MZK wymontowało z powodu długich postojów na przystankach?

[Kamil3836]

Są fotokomórki przecież? Czy MZK wymontowało z powodu długich postojów na przystankach?

Tak, są one wyłączane albo likwidowane, nie wiem... Gdy przyszły Conecto w nowych barwach to kierowca jak dostał 3 dnia na 55, to na r. Jagiellonów stał 3 minuty, gdy zjechał na zajezdnię, to od razu na warsztat, by je wyłączyli.

[Darek]

Ciekawe ile pieniędzy zmarnowano na wyposażenie Citaro i Conecto II w fotokomórki... Pewnie za te pieniądze kilka tramwajów miałoby monitoring.
W MANach fotokomórki są sprawne, ale z pewnością są bardziej tolerancyjne skoro ich nie wyłączyli.