Przewoźnicy będą płacić mandaty pasażerów?

Miejsce na pozostałe tematy związane z transportem publicznym

Moderator: spooney

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Przewoźnicy będą płacić mandaty pasażerów?

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 12:09

"Gazeta" proponuje zmianę absurdalnych przepisów: niech przewoźnicy opłacają mandaty nakładane na pasażerów, którzy nie mogą kupić biletu w autobusach i tramwajach. Nasz pomysł spodobał się radnym.
[...]
Źródło: Gazeta wyborcza
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... erow_.html

Pogięło już ludzi... Nie rozumiem, nie można nosić w portfelu dwa normalne w razie potrzeby? Do W sobotę albo niedzielę, pracownicy potrafią mieć pół bloczka, ale raz dwa się kończy, jak ludzie kupują po 10 biletów...

reputed
Posty: 1413
Rejestracja: 2007-01-17, 14:37

Post autor: reputed » 2010-02-02, 12:32

Kamil3836 pisze:Pogięło już ludzi... Nie rozumiem, nie można nosić w portfelu dwa normalne w razie potrzeby
Też tego nie rozumiem. U mnie w rodzinie zawsze każdy miał w portfelu "zapasowy" bilet, albo planując przejazd kupowali wcześniej (np. w dzień, a nie wieczorem)
Kamil3836 pisze:pracownicy potrafią mieć pół bloczka, ale raz dwa się kończy, jak ludzie kupują po 10 biletów...
Równie dobrze można powiedzieć, że kierowca mógłby nosić w portfelu z dwa bloczki.
Z tego co wiem, to kierowcy (ci którzy chcą) nie mają problemów z biletami, a jak im się skończą to dokupują, pożyczają lub ktoś im dowozi.

Jednak nic nie usprawiedliwia kierowcy/motorniczego, który powinien sprzedać bilet, a go nie ma, bądź mu się nie chce (bo tak też się zdarza).

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 12:49

Równie dobrze można powiedzieć, że kierowca mógłby nosić w portfelu z dwa bloczki.
Z tego co wiem, to kierowcy (ci którzy chcą) nie mają problemów z biletami, a jak im się skończą to dokupują, pożyczają lub ktoś im dowozi.

Jednak nic nie usprawiedliwia kierowcy/motorniczego, który powinien sprzedać bilet, a go nie ma, bądź mu się nie chce (bo tak też się zdarza).
200 biletów, za 260 zł? Nikt nie jest w stanie tego kupić naraz... Znam kierowcę który nosi tylko kilkanaście biletów i regularnie dokupuje w dyżurce, tzn. co sprzedał, to tyle dokupuje, i wg mnie to jest dobre rozwiązanie. Zauważyłem, że jesteś niechętnie nastawiony do MZK, zapamiętaj kierowca/motorniczy to tylko człowiek. Mógł mieć przez 4 dni bilety, nikt nie kupował, a 5 dnia zapomniał wziąć. Sorry, ale nikt nie bierze pod uwagę, że mógł sprzedawać pasażerom w godzinach kiedy nie musi.
Ostatnio zmieniony 2010-02-02, 17:06 przez Kamil3836, łącznie zmieniany 1 raz.

reputed
Posty: 1413
Rejestracja: 2007-01-17, 14:37

Post autor: reputed » 2010-02-02, 14:09

Kamil3836 pisze:Zauważyłem, że jesteś niechętnie nastawiony do MZK
Czy ja tu pisałem, że konkretnie kierowcę MZK? - NIE, więc przestań insynuować.
Kamil3836 pisze:200 biletów, za 260 zł? Nikt nie jest w stanie tego kupić naraz..
Część może kupić, a część wziąć na zeszyt.
Ja zarabiam trochę mniej niż kierowca i jakoś dałbym radę wydać od razu 260 zł tym bardziej gdyby mi się to zwracało codziennie po trochę.
Kamil3836 pisze:kierowca/motorniczy to tylko człowiek. Mógł mieć przez 4 dni bilety, nikt nie kupował, a 5 dnia zapomniał wziąć.
Skoro zapomniał to nie jest w pełni przygotowany do pracy. Powinna być notatka i po premii.

Kamil, jak pójdziesz do pracy to życie zweryfikuje trochę Twoje poglądy. To nie szkoła gdzie powiesz zapomniałem i nauczyciel przymknie oko. W niektórych zakładach pracy za najmniejszy błąd dostaje się notatki służbowe lub "po premii" i nie ma zmiłuj.

Awatar użytkownika
Paweł W
Posty: 751
Rejestracja: 2008-10-25, 23:00

Post autor: Paweł W » 2010-02-02, 14:37

Popieram zdanie kolegi Volvo7000A. Praca to nie szkoła, że można sobie "zapomnieć".
Kamil3836 pisze:Sorry, ale nikt nie bierze pod uwagę, szybciej nosił ani, że mógł sprzedawać pasażerom w godzinach kiedy nie musi.
Jeśli nie musi sprzedawać to faktycznie wtedy nie popełnia błędu. Poza tym w autobusach i tramwajach jest wyraźny napis "Brak biletu w pojeździe nie zwalnia pasażera z obowiązku posiadania ważnego biletu". A motorowy, o którym mowa to akurat nie sprzedał po godz. 19, czyli w godzinach kiedy sprzedaż jest już obowiązkowa. Inną sprawą jest też fakt, że nie zawsze ludzie dają odliczoną gotówkę tak jak jest napisane na kartce a np. 10 zł i jeszcze mają pretensje.
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka

Awatar użytkownika
Darek
Członek Stowarzyszenia
Posty: 5984
Rejestracja: 2008-02-27, 16:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Darek » 2010-02-02, 14:39

A jeśli ta kobieta na przykład chciała zapłacić za bilet stówą, albo nawet dwudziestką? Może motorniczy ma mieć kasę fiskalną w wozie? Mediom oczywiście nic o tym by nie wspomniała. Nie można odrzucać takiej możliwości.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 15:05

volvo7000A pisze:Czy ja tu pisałem, że konkretnie kierowcę MZK? - NIE, więc przestań insynuować.
Po [err=nie których] niektórych[/err] postach mi się wydaje, że jesteś.
volvo7000A pisze:Część może kupić, a część wziąć na zeszyt.
Ja zarabiam trochę mniej niż kierowca i jakoś dałbym radę wydać od razu 260 zł tym bardziej gdyby mi się to zwracało codziennie po trochę.
Z tego co wiem, to nie można, pierwszy bloczek się bierze na krechę, i tyle. A nosiłbyś dwa bloczki, bo mogą się skończyć, tyle że może je zgubić, i wtedy 130 zł poszło...
volvo7000A pisze:Skoro zapomniał to nie jest w pełni przygotowany do pracy. Powinna być notatka i po premii.
Jeśli czytałeś artykuł CAŁY, to dostał 100 zł, czyli koło 20% premii.
volvo7000A pisze:To nie szkoła gdzie powiesz zapomniałem i nauczyciel przymknie oko.
Wiem, zauważyłem to już dawno...
Darek pisze:jeśli ta kobieta na przykład chciała zapłacić za bilet stówą, albo nawet dwudziestką? Może motorniczy ma mieć kasę fiskalną w wozie? Mediom oczywiście nic o tym by nie wspomniała. Nie można odrzucać takiej możliwości
Nawet jak miała 3 złote, to motorniczy powinien jej nie sprzedać. Zależy od woli prowadzącego pojazd.

Zauważyłem, że pasażerowie prawie zawsze starają się na swoją korzyść. Np. położy 20zł i domaga się biletu, bo przecież kierowca ma obowiązek sprzedać ten bilet. Potem odchodzi, i słychać że cham i inne epitety. A kierowcy nieraz mówią, że nie mają biletów, bo jak pokażą karteczkę, że od godziny 19 albo odliczaną gotówkę, to potrafi pół autobus komentować, że to jest "zły" kierowca.
Ostatnio zmieniony 2010-02-02, 17:11 przez Kamil3836, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paweł W
Posty: 751
Rejestracja: 2008-10-25, 23:00

Post autor: Paweł W » 2010-02-02, 15:12

Kamil3836 pisze:A nosiłbyś dwa bloczki, bo mogą się skończyć, tyle że może je zgubić, i wtedy 130 zł poszło...
Z takim myśleniem to w ogóle nie powinniśmy żadnych nowości wprowadzać w mieście np. zegarów elektronicznych takich jak na Wyścigowej (bo mogą ukraść i parę tys. poszło w błoto), nie kupujmy nowych autobusów (bo i tak wandale je pomalują)
Kamil3836 pisze:bo jak pokażą karteczkę, że od godziny 19 albo odliczaną gotówkę, to potrafi pół autobus komentować, że to jest "zły" kierowca.
Mnie zastanawia w ogóle po co ta karteczka dt. sprzedaży biletów jest, skoro i tak nikt jej nie czyta...
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 15:45

Alden471 pisze:Mnie zastanawia w ogóle po co ta karteczka dt. sprzedaży biletów jest, skoro i tak nikt jej nie czyta...
Jakby jej nie było, to kierowcy/motorniczowie nie mieliby podstaw do odmowy sprzedaży biletów nie za odliczoną gotówkę, ani kiedy muszą sprzedawać.
Alden471 pisze:Z takim myśleniem to w ogóle nie powinniśmy żadnych nowości wprowadzać w mieście np. zegarów elektronicznych takich jak na Wyścigowej (bo mogą ukraść i parę tys. poszło w błoto)
Jak narazie nie ukradli, więc jest dobrze, a jak ukradną to się będą w ZDMiKP wściekać. Ale co tam, przeznaczą na nową z zaoszczędzonych pieniędzy na 70 z wkm.
1, 2, 3, 4, 6, 8, 72, 79
Linia 2 kierunek Rondo Kujawskie
Linia 2 kierunek LAS GDAŃSKI
520, 692, 787.
289, 296+7, 362+3, 364, 365.
Obrazek

reputed
Posty: 1413
Rejestracja: 2007-01-17, 14:37

Post autor: reputed » 2010-02-02, 16:37

Co do odliczonej gotówki to myślę też, że sprawa jasna. Jeżeli kierowca ma wydać z 10 zł to nie ma problemu, ale jeżeli nie ma jak wydać to albo pasażer kupuje 7,8 ulgowych albo jedzie na gapę na własną odpowiedzialność.
Kierowca z założenia nie ma być sprzedawcą biletów, a tylko doraźnie to wykonywać w ściśle określonym czasie.

Awatar użytkownika
Kuba3569
Członek Stowarzyszenia
Posty: 1076
Rejestracja: 2007-01-06, 19:30

Post autor: Kuba3569 » 2010-02-02, 16:47

volvo7000A pisze:Ja zarabiam trochę mniej niż kierowca i jakoś dałbym radę wydać od razu 260 zł tym bardziej gdyby mi się to zwracało codziennie po trochę.
Tym bardziej, że kierowcy/motorniczowie kupują bilety za kasę 'państwową', a nie za swoje.

Sprzedajesz bloczek = masz kasę na następny i tak w kółko.
Kamil3836 pisze:Jak narazie nie ukradli
oj ukradli ukradli... i to nie raz... , ale nie będę przytaczał konkretnych przykładów.
Jelcz M11 #2641 Volvo B10MA #2459

Awatar użytkownika
Martynka
Posty: 255
Rejestracja: 2007-02-13, 17:21
Lokalizacja: zza Twoich plec
Kontakt:

Post autor: Martynka » 2010-02-02, 17:04

Bloczku by nie zgubił, bo to strata. W regulaminie jest napisane, że jeśli nie masz możliwości zakupu biletu u kierowcy to i tak nie zwalnia to z opłaty za przejazd. Proste. Niech kupią dwa zapasowe do portfela i nie będzie problemu...
To przez nich moje życie pędzi jak TGV :

http://www.regionalgeographic.pl/

http://infobydgoszcz.pl/

http://www.kujawskiportal.pl/index.php


" ... Nie pamiętasz już o smokach i rycerzach, ja zapomnieć nie zamierzam i uważam, że historia lubi się powtarzać... " FokuSmok - Powtarzam się

Jak atropina rozszerzam źrenice, byś poznał kolory świata...

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 17:11

Jakub Czarnecki pisze:oj ukradli ukradli... i to nie raz... , ale nie będę przytaczał konkretnych przykładów.
Wiem, że bilety kradli, kurtkę z koziołka ukradli, Nadzór też się kiedyś zabawił przy otwartym wozie. W moim poście miałem na myśli, tablice na Wyścigowej, które Alden wymienił.
1, 2, 3, 4, 6, 8, 72, 79
Linia 2 kierunek Rondo Kujawskie
Linia 2 kierunek LAS GDAŃSKI
520, 692, 787.
289, 296+7, 362+3, 364, 365.
Obrazek

Awatar użytkownika
spooney
Członek Stowarzyszenia
Posty: 6536
Rejestracja: 2008-08-21, 17:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: spooney » 2010-02-02, 17:28

GW pisze:W przypadkach, kiedy przewoźnik (czyli MZK, Mobilis lub PKS) nie spełnia swojego obowiązku i nie sprzedaje biletów pasażerom, to właśnie na przewoźnika powinna zostać nałożona kara. Dlaczego pasażer ma ponosić odpowiedzialność, za to, że nie mógł kupić biletu w pojeździe?
Suuuper pomysł :) to ja przestanę kupować miesięczny i przestawię się na jednorazowe bilety :)
Wsiadając do pojazdu pójdę do kierowcy/motorniczego się zapytać czy ma bilety, jeśli ma to kupię uczciwie i skasuję, ale jeśli nie ma to hulaj dusza, przejazd darmowy, a w razie kontroli - wiadomo - zrzuci się winę na przewoźnika, niech płaci za mnie :swir:
Ludziom się w d... poprzewracało! Wygodnictwo juz przechodzi ludzkie pojęcie. Kto nie jełop i sierota życiowa ten się w bilety zaopatrzy wcześniej na zapas i nie stoi przy kierowcy ze stówką po jeden ulgowy...
Obrazek

Awatar użytkownika
Dawid Szramke
Posty: 1210
Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
Kontakt:

Post autor: Dawid Szramke » 2010-02-02, 18:23

Pamiętam jak byłem młodszy to mama zawsze szła do kiosku i kupowała 10 ulgowych. Wtedy był jeden za 1zł. Widzę ciężko niektórym kupić ileś sztuk od razu. Niedługo ludzie będą chcieli jechać za darmo idąc tropem jaki chcą wprowadzić. Często jest tak, że kierowcy jak nie mają już biletów odkupują od innego lub od dyżurnego na pętlach.

ikarusiarz
Posty: 754
Rejestracja: 2007-07-27, 20:32

Post autor: ikarusiarz » 2010-02-02, 19:20

Regulamin. Opłaty za przejazd.
11. Pasażer może nabyć bilet u prowadzącego pojazd za odliczoną gotówkę tylko na przystankach początkowych, a w określonych dniach i godzinach również na pozostałych przystankach. Czynność ta nie może jednak spowodować zmiany ustalonego rozkładem jazdy czasu odjazdu.

micha

Post autor: micha » 2010-02-02, 19:54

ikarusiarz pisze:Czynność ta nie może jednak spowodować zmiany ustalonego rozkładem jazdy czasu odjazdu
.
Pisałem o tym w innym temacie. A w praktyce wygląda to tak że "dostaje się" kredyt 100 szt. ulgowych który powinno uzupełniać się co 50 szt-wtedy nie trzeba wykładać własnej kasy. Ale zdarzyło mi się że pasażer kupił 50 sz. Teraz bym odmówił-to nie hurtownia.
A poza tym wszyscy widzą winę motorniczego i kanarów a nikt nie poczytał regulaminu przewozu i kontroli biletów.
Za dawnych czasów pamiętam że w sobotę rano biegliśmy razem z moja przyszłą żoną po bilety jak jechaliśmy na dyskotekę( bo po południu to kioski są pozamykane a u kierowcy to trzeba drożej zapłacić).

Awatar użytkownika
Martynka
Posty: 255
Rejestracja: 2007-02-13, 17:21
Lokalizacja: zza Twoich plec
Kontakt:

Post autor: Martynka » 2010-02-02, 21:21

michał 78 pisze:
ikarusiarz pisze:Czynność ta nie może jednak spowodować zmiany ustalonego rozkładem jazdy czasu odjazdu
.

A poza tym wszyscy widzą winę motorniczego i kanarów a nikt nie poczytał regulaminu przewozu i kontroli biletów.
Ja czytałam :swir: Ale kiedyś miałam taką sytuację, że nie było gdzie kupić biletów, wyjazd niespodziewany, sieciówki jeszcze nie miałam a w portfelu... same banknoty :puknijsie: Usłyszałam, że to nie kino (wcale się nie dziwię, ale celowo tego nie zrobiłam), ale pasażerowie mi rozmienili i nie jechałam na gapę. :chytry:
To przez nich moje życie pędzi jak TGV :

http://www.regionalgeographic.pl/

http://infobydgoszcz.pl/

http://www.kujawskiportal.pl/index.php


" ... Nie pamiętasz już o smokach i rycerzach, ja zapomnieć nie zamierzam i uważam, że historia lubi się powtarzać... " FokuSmok - Powtarzam się

Jak atropina rozszerzam źrenice, byś poznał kolory świata...

elfalcone
Członek Stowarzyszenia
Posty: 484
Rejestracja: 2007-01-06, 21:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: elfalcone » 2010-02-02, 21:26

Czyli:
- kierowca powinien bilety mieć.
- pasażer powinien mieć odliczoną kwotę
- co za problem wprowadzić przepis kupna maksymalnie 1-2 biletów u kierowcy
- a linia obrony przezesa MZK jest niestety błędna, bo czy na przystanku Opławiec-Przedszkole też będzie automat biletowy?

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-02, 21:29

elfalcone pisze:pasażer powinien mieć odliczoną kwotę
jeszcze
- pasażer powinien przychodzić tylko w wyznaczonych godzinach.
elfalcone pisze:- co za problem wprowadzić przepis kupna maksymalnie 1-2 biletów u kierowcy
Jak będzie jechała 4 osobowa rodzina, to o wiele dłużej będzie trwać sprzedaż po jednym bilecie każdemu z nich, niż jednej osobie 4 biletów.

reputed
Posty: 1413
Rejestracja: 2007-01-17, 14:37

Post autor: reputed » 2010-02-02, 21:36

elfalcone pisze:- co za problem wprowadzić przepis kupna maksymalnie 1-2 biletów u kierowcy
Myślę, że tu już jest miejsce na zdrowy rozsądek kierowcy. Ma czas (pętla/przyspieszenie) i dwa bloczki biletów to niech sprzeda i nawet 30 od razu. A jeśli zaczyna weekend popołudniówek i ma tylko pół bloczka to będzie sprzedawał oszczędnie (tzn. na ten jeden przejazd)

micha

Post autor: micha » 2010-02-03, 18:59

Każdy ma trochę racji. Ale najmądrzejszy jest ten pasażer który (jeżdżąc sporadycznie) ma w zapasie kilka biletów czy 10-przejazdowy i tym samym ma w głębokom poważaniu problemy kierowcy\motorniczego, braku kiosku obecność kanarów itp. Wsiada , kasuje i jedzie.

reputed
Posty: 1413
Rejestracja: 2007-01-17, 14:37

Post autor: reputed » 2010-02-04, 23:56

Jeżdzą autobusami i tramwajami za darmo, my płacimy

W ubiegłym roku przyłapano w Bydgoszczy ponad 55 tysięcy gapowiczów. Mandatu nie uregulowała nawet połowa z nich.
Źródło:
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /694530440
Gazeta Pomorska

Kamil3836
Posty: 2637
Rejestracja: 2009-02-18, 12:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Kamil3836 » 2010-02-05, 10:22

Pomorska pisze:-Jeśli gapowiczów będzie przybywać, to niewykluczone, że za rok, czy dwa będzie trzeba pomyśleć o kolejnej podwyżce cen biletów
Już mamy bilety drogie, jak na naszą sieć, a co dopiero po podwyżce.W Warszawie są tylko o 10/20gr droższe jednorazowe, ale jaką mają tam komunikację. A bilety dobowe mamy nawet droższe.
Ostatnio zmieniony 2010-02-05, 18:11 przez Kamil3836, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ