SKM

[Krzysztof Juszczak]

Jestem zwolennikiem rozdzielenia linii 69 na dwie relacje BŁONIE - WYŚCIGOWA i WYŚCIGOWA - OS. TATRZAŃSKIE. Sądzę, że byłby mnijesze opóźnienia i nie kursowałyby 3 autobusy pod rząd w odstępach 15 minutowych.

To według mnie idiotyczny pomysł, jeżeli wejdzie nowy przewoznik z nowym taborem opuźnien da się uniknąć. Ludzie jeżdżący 69 zwykle wysiadają zaraz za rondem fordońskim a potem dopiero za wyścigową

Zamiast 94 możnaby uruchomić autobus szynowy FORDON - BYDGOSZCZ GŁÓWNA (podobny czas przejazdu i też obrzeząmi miasta) z podobną częstotliwością. Można nawet pomysleć o przedłużeniu na Błonie.

to pomysł nie głupi, ale z PKP w Fordonie trzeba by uruchomić kolejna linię, inna sprawa to to że nawet autobus szynowy spala więcej i jest kosztowniejszy w eksploatacji niz autobus, a do Błonia to niemozliwe, bo trzeba by tam stacje zbudowac, albo ten jechałby do trznica gdzie by nawrócił

[niuniuch]

Zamiast 94 możnaby uruchomić autobus szynowy FORDON - BYDGOSZCZ GŁÓWNA (podobny czas przejazdu i też obrzeząmi miasta) z podobną częstotliwością. Można nawet pomysleć o przedłużeniu na Błonie.

Nie uważam, żeby tereny przy Sułkowskiego, Mickiewicza, Pomorskiej były obrzeżami miasta... A zauważ, że to właśnie tam obecnie , a nie na dworcu, wsiadają głównie pasażerowie do 94. O dziwo na Kamiennej przy Wyszyńskiego i Sułkowskiego też zawsze pare łepków czeka.

[mc_pele]

pawel_nk napisał/a:
Jestem zwolennikiem rozdzielenia linii 69 na dwie relacje BŁONIE - WYŚCIGOWA i WYŚCIGOWA - OS. TATRZAŃSKIE. Sądzę, że byłby mnijesze opóźnienia i nie kursowałyby 3 autobusy pod rząd w odstępach 15 minutowych.


To według mnie idiotyczny pomysł, jeżeli wejdzie nowy przewoznik z nowym taborem opuźnien da się uniknąć. Ludzie jeżdżący 69 zwykle wysiadają zaraz za rondem fordońskim a potem dopiero za wyścigową

według mnie wcale nie idiotyczny, ale myślę że zamiana sposobu podróży z autobusu na autobus+autobus niewiele daje, do tego dochodzą puste kilometry zawracania autobusu pod wiaduktem i dojazdu od Spornej do Wyścigowej... Chyba żeby jednocześnie wprowadzić 7 na r Kujawskie 69 z Błonia omijający Wojska Polskiego - takowy mógłby jeździć rzadziej co daje już pewne oszczędności

pawel_nk napisał/a:

Zamiast 94 możnaby uruchomić autobus szynowy FORDON - BYDGOSZCZ GŁÓWNA (podobny czas przejazdu i też obrzeząmi miasta) z podobną częstotliwością. Można nawet pomysleć o przedłużeniu na Błonie.



Nie uważam, żeby tereny przy Sułkowskiego, Mickiewicza, Pomorskiej były obrzeżami miasta... A zauważ, że to właśnie tam obecnie , a nie na dworcu, wsiadają głównie pasażerowie do 94. O dziwo na Kamiennej przy Wyszyńskiego i Sułkowskiego też zawsze pare łepków czeka.

ja bym się nie przejmował Londynkiem ani tym bardziej Kamienną ale Fordonem - linia kolejowa nie sprawdziła się gdyż po prostu nie spełniła swojego zadania - omija wszystkie najważniejsze osiedla i raczej mało kto by tym jeździł a tworzenie kolejnego węzła przesiadkowego pociąg-autobus na pewno nie ucieszyłoby podróznych, szczególnie że takowe są wyjątkowo niewygodne ( zazwyczaj daleka odległośc od pociągu do autobusu do tego schody itp )

a do Błonia to niemozliwe, bo trzeba by tam stacje zbudowac, albo ten jechałby do trznica gdzie by nawrócił

a po co? szynobus jest dwukierunkowy więc wcale nie potrzebuje rozjazdów aby zawrócić, może to zrobić w każdym miejscu, nawet pomiędzy przystankami a na Błoniu jest akurat przystanek z tym że w tej chwili to ruina i siedlisko menelni

[pawel_nk]

Zgadzam się, ze ulica Mickiewicza nie leży na obrzeżach. Bardziej miałem na mysli odcinek równoległy do ulicy Kamiennej. Odniosłem się równiez do tego, ze jak ZDMiKP tworzył obecne 94, to główną ideą tej linii było połączenie Fordonu z dworcem głównym PKP. Rzczeczywiście położenie stacji Bydgoszcz Fordon nie jest najszczęśliwsze, dlatego wartoby doprowadzić tory do os. tatrzańskiego. Zuważmy, że jest tam również trakcja, dlatego mógłby kursowac tam pojazd elektryczny. Moim zdaniem dobra alternatywa dla linii tramwajowej do Fordonu.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jak 69 będzie obsługiwać nowa firma to autobusy będą punktualniejsze. Trasa jest po prostu za długa. Autobusy kursują i będą kursować stadami.

[mc_pele]

(...)przenieść tam autobusy z Placu Kościeleckich. Przy okazji byłby to tez dobry punkt przesiadkowy dla linii nocnych.

chyba jednak przystanek w ścisłym Centrum jest o wiele lepszy dla linii nocnych, sam plac Kościeleckich ma podobno zostać, zlikwidowany ma być tylko plac manewrowy i dyzurka więc uważam że to miejsce jest idealne dla komunikacji nocnej - bliskośc wszystkich klubów i dyskotek oraz nocnych jadłodajni jest bardzo istotna, gdyby go zlikwidować to imprezowicze wsiadaliby na r Jagiellonów - podejrzewam że zaczełyby się przejścia górą przez rondo zamiast dołem, dewastacja przejśc podziemnych oraz incydenty w tych przejściach - plac kościeleckich jest o wiele łatwiejszy do upilnowania przez patrole policji oraz psychologicznie miejscem o wiele bezpieczniejszym niż pprzejście podziemne a pamietać należy o tym że w nocy wracają także kobiety.

[ Dodano: 2007-08-13, 19:57 ]

dlatego wartoby doprowadzić tory do os. tatrzańskiego.

nie lepiej wybudować linię tramwajową która dowiezie ludzi do ścisłego Centrum?

[elfalcone]

szynobus jest dwukierunkowy więc wcale nie potrzebuje rozjazdów aby zawrócić, może to zrobić w każdym miejscu, nawet pomiędzy przystankami

Yyy...do końca tak nie jest. Teoretycznie możliwość jest, ale na dłuższą metę nie jest to raczej możliwe.

[mc_pele]

Teoretycznie możliwość jest, ale na dłuższą metę nie jest to raczej możliwe.

hm... teraz antybłysnę niewiedzą ale jak są skonstruowane szynobusy? maszynista aby przejść do tyłu czyli przodu-2 musi wyjść jak w lokomotywie ( czyli skakać w krzaki w przypadku braku peronu ) czy może wyjśc do przedziału pasażerskiego jak w EN-57?

czy powód jest jakiś inny? jeśli fakt zajęcia jednego toru na dłużej i jazda po przeciwnym do właściwego to aż taki problem to nie jest ;)

[elfalcone]

hm... teraz antybłysnę niewiedzą ale jak są skonstruowane szynobusy? maszynista aby przejść do tyłu czyli przodu-2 musi wyjść jak w lokomotywie ( czyli skakać w krzaki w przypadku braku peronu ) czy może wyjśc do przedziału pasażerskiego jak w EN-57?

Tu masz rację i tu problemu nie ma.

czy powód jest jakiś inny? jeśli fakt zajęcia jednego toru na dłużej i jazda po przeciwnym do właściwego to aż taki problem to nie jest ;)

[OT] I tutaj jest "pies pogrzebany" - zajmowanie jednego toru na szlaku jest mało sensowne, gdy kilka km dalej jest stacja, gdzie mógłby spokojnie zjechać na tor właściwy. Jednorazowo, to owszem możliwe, ale wielokrotnie? Zresztą, jazda po niewłaściwym, zmiana kierunku jazdy na szlaku, wjazd na "Sz" na Bydgoszcz Gł. Tow., każdorazowy rozkaz, jakieś sensowne ułożenie rozkładu jazdy etc. Pamiętaj, że ten szlak jest dość obłożony.
[koniec OT]

[Krzysztof Juszczak]

Krzysztof II napisał/a:
a do Błonia to niemozliwe, bo trzeba by tam stacje zbudowac, albo ten jechałby do trznica gdzie by nawrócił


a po co? szynobus jest dwukierunkowy więc wcale nie potrzebuje rozjazdów aby zawrócić, może to zrobić w każdym miejscu, nawet pomiędzy przystankami a na Błoniu jest akurat przystanek z tym że w tej chwili to ruina i siedlisko menelni

Po pierwsze na błoniu nie ma przystanku tylko jest przejscie nad torami
Po drugie, na torach jest tak samo jak na ulicy, jak miał by się wrócić walnałby w inny pociąg, a one tam jeżdzą srednio co 20 min, musiano by załozyc kosztowne urzadzenia SRK a to kosztuje bardzo dużo

[mc_pele]

Po pierwsze na błoniu nie ma przystanku tylko jest przejscie nad torami

jakiś czas temu był chyba artykuł o zdewastowanym przystanku na Błoniu w GW ale głowy nie dam... może jutro się przejadę rowerem i zobaczę jak sytuacja wygląda

Po drugie, na torach jest tak samo jak na ulicy, jak miał by się wrócić walnałby w inny pociąg,

jako technik transportu kolejowego o specjalności ruch i przewozy kolejowe trochę na ten temat wiem ;) na bardziej obłożonych odcinkach czasem trzeba prowadzić ruch po jednym torze i kolejarze dają radę ;)

a one tam jeżdzą srednio co 20 min,

oj, bez przesady ;) w normalnych warunkach wszystkie węglarki oraz te towarowe które nie muszą wjechać na Bydgoszcz Główną towarową kieruje się raczej przez Żółwin a pozostałych towarowych oraz osobówek i pośpiechów aż tak dużo nie jest... zresztą tylko połowa z nich musiałaby jechać po torze przeciwnym do właściwego ( dawniej niewłaściwym, chyba nawet to trafniejsza nazwa ;) Nie wiemy jeszcze co ile miałby ten szynobus kursować...

[elfalcone]

na bardziej obłożonych odcinkach czasem trzeba prowadzić ruch po jednym torze i kolejarze dają radę ;)

Owszem, zgadza się, ale wydaje mi się, że w przypadku stałego kursowania takie rozwiązanie jest po prostu mało sensowne. A z tymi towarami przez obwodnicę też różnie bywa - CTLe i inne LotosKoleje ciągną przez BGT.

Z drugiej strony, zawsze możesz wziąć tor od szlaku do Wągrowca - tam już ledwo co jeździ, a te zdawki co jeżdżą, można jakoś zawsze wcisnąć.

[Krzysztof Ziętara]

Zamiast 94 możnaby uruchomić autobus szynowy FORDON - BYDGOSZCZ GŁÓWNA (podobny czas przejazdu i też obrzeząmi miasta) z podobną częstotliwością. Można nawet pomysleć o przedłużeniu na Błonie.

Od trzydziestu lat ludzie wyskakują z głupawymi koncepcjami kolei miejskiej i od trzydziestu lat po zrobieniu analiz wychodzi że to się za żadną cholerę nie ma sensu, ze względu na opłotki którymi idzie linia.Czy możemy już w końcu zakopać ten pomysł z kołkiem w sercu i do niego NIE WRACAĆ?

Pomysłu budowania linii tramwajowych w centrum zamiast tam gdzie są potoki pasażerów też pozwolę sobie nie skomentować.