Moderator: spooney
Czyli co, nie wie co się w firmie dzieje? To tak jakby w drukarni drukarz nie wiedział, że już skończyli drukować express i zaczęli pomorską i dalej drukowałby express.Atako pisze:Może po prostu nie wiedział, że od 1. kwietnia br. pętla LPKiW zmieniła nazwę na Las Gdański.
Najlepszym wyjściem będzie jak #312+313 wrócą na 6, a nie po 2 się szlaja.Alden471 pisze:A może zamiast obrażać kierowców i motorniczych to ZDMiKP dał ciała i nie dostarczył wszystkim wozom właściwego oprogramowania? Błędne wyświetlacze na autobusach czy błędne zapowiedzi to w większej części wina ZDMiKP niż złośliwości kierowców i motorniczych.
A czy to nie MZK wgrywa sobie na wozy dostarczone oprogramowanie? Skoro dostarczyli nową dwójkę tzn. że ktoś z MZK nie wgrał na wóz.Alden471 pisze:A może zamiast obrażać kierowców i motorniczych to ZDMiKP dał ciała i nie dostarczył wszystkim wozom właściwego oprogramowania?
Przesadzasz.volvo7000A pisze:I nie obrażam, a stwierdzam fakt.
Zmieniła, ale wg. wozówki powinni jeździć do LPKiW i takie kierunki wgrywać.Atako pisze:pętla LPKiW zmieniła nazwę na Las Gdańsk
No chyba żartujesz. Twierdzisz, że ZDMIKP musi wymieniać wozówki skoro zmieniła się nazwa przystanku? Tym samym sam potwierdzasz, że niektórzy kierowcy i motorowi to tłuki, bo jak im się nie napisze dużymi literami to nie zrozumieją.Kamil3836 pisze:Zmieniła, ale wg. wozówki powinni jeździć do LPKiW i takie kierunki wgrywać.
Niektóre wozy mają taki feler i nikt nie wie o co tam chodzi.@Mały offtop, ale też o wyświetlaczach.
Widziałem ostatnio na Gdańskiej i przedwczoraj na Wilczaku tramwaj, nie zapamiętałem numeru taborowego, który jak jedzie to mu napisy z wyświetlacza giną. Czy takie coś może się dziać jak przejeżdża przez Izolator sekcyjny ( wydaje mi się, że to tak się nazywa)?
Na 51 zostały wymienione, więc dlaczego 2 ma być gorsza?volvo7000A pisze:Twierdzisz, że ZDMIKP musi wymieniać wozówki skoro zmieniła się nazwa przystanku?
A co z niewidomymi?ET40 pisze:żeby osoba nawet słabo widząca sobie poradziła z odczytaniem numeru linii,
Więc należy wyeliminować przyczynę złego działania zamiast całkiem likwidowaćET40 pisze:ale sądzę, że źle działająca zapowiedź jest jeszcze gorsza niż jej brak.
) na którym przystanku trzeba wysiąść i po sprawie.To może od razu cofnijmy się do średniowiecza...Alden471 pisze:To ja już wolę ikarusowską dyktę
Awarię "gadaczki" należy zgłaszać kierującemu pojazdem (zresztą on chyba też ją słyszy), jeśli nie jest w stanie jej właściwie ustawić to niech całkowicie wyłączy i tyle, a usterkę niech zgłosi gdzie trzeba.Alden471 pisze:Bo co mi po zapowiedzi skoro wprowadzi mnie w błąd? Nic.
Bardzo, bardzo rzadko spotykam się ze źle zapowiadaną zapowiedzią. Jeżeli już źle zapowiada to jest to głównie wina kierowcy/motorowego, bo:ET40 pisze:sądzę, że źle działająca zapowiedź jest jeszcze gorsza niż jej brak.
A co da, że wpisze "ZA WCZEŚNIE ZAPOWIADA PRZYSTANEK"?volvo7000A pisze:- nie zgłasza, nie wpisuje w zeszyt
Czyli wg. Ciebie więcej da jak nic nie wpisze?Kamil3836 pisze:A co da, że wpisze "ZA WCZEŚNIE ZAPOWIADA PRZYSTANEK"?
Jeśli za wcześnie zapowiada przystanki to jest temu winny wóz albo PIXEL. Jeśli ten drugi, to z powodu złych odległości wgranych między przystankami.volvo7000A pisze:Czyli wg. Ciebie więcej da jak nic nie wpisze?
Owszem, ale to tylko kierowca może tylko stwierdzić fakt, że zapowiada źle. Jeżeli kierowca nie wpisze (nie zgłosi) to czy mechanicy, czy kierownicy, czy pixele nawet tego nie ruszą.Kamil3836 pisze:Jeśli za wcześnie zapowiada przystanki to jest temu winny wóz albo PIXEL. Jeśli ten drugi, to z powodu złych odległości wgranych między przystankami.
Z tego co się dowiedziałem to mobilis nie ma obowiązku włączania zapowiedzi głosowej. Nie było tego w wymogach przetargowych.volvo7000A pisze:BTW, wkurza mnie, że kierowcy wyciszają (wyłączają?) zapowiedzi głosowe. Najczęściej zdarza się to w Mobilisie.
Kierowca (MZK) po zakończeniu służby musi w karcie drogowej wpisać wszelkie uwagi dotyczące zapowiedzi głosowej. Jest do tego osobna rubryka. Jeżeli wszystko działa bez zarzutu to zostawia pustą komórkę.volvo7000A pisze:kierowca może tylko stwierdzić fakt, że zapowiada źle
A ja niestety dość często (może po prostu mam pecha). I zauważyłem, że jeśli szczekaczka źle zapowiada przystanki, to kierowca po prostu to ignoruje zamiast wyłączyć czy pogrzebać w ustawieniach.volvo7000A pisze:Bardzo, bardzo rzadko spotykam się ze źle zapowiadaną zapowiedzią. Jeżeli już źle zapowiada to jest to głównie wina kierowcy/motorowego, bo:- nie zgłasza, nie wpisuje w zeszyt- nie chce mu się ustawić - woli jeździć ze złą informacją, niż ją wyłączyć
Jeżeli o to chodzi to widziałem jednego motorniczego który dyktę czołową miał ustawioną poziomo, czyli bez kierunku.Robert Reimus pisze:Jeszcze mała opowiastka: jadę sobie tramwajem jadę, pasażer zwraca uwagę motorniczemu na przystanku, że nie przestawił kierunku na dykcie. Motorniczy powiedział coś w stylu "ee tam, ludzie wiedzą". Na nic zdały się tłumaczenia, że nie wszyscy pasażerowie to mieszkańcy miasta.
Faktycznie. To tym bardziej jest to olewactwo. Ja nie lubię jak ktoś się opier... w pracy, więc gdyby to ode mnie zależało to bym po premii i nagany waliłKierowca (MZK) po zakończeniu służby musi w karcie drogowej wpisać wszelkie uwagi dotyczące zapowiedzi głosowej. Jest do tego osobna rubryka. Jeżeli wszystko działa bez zarzutu to zostawia pustą komórkę.
Ale co tu się dziwić, jak firma jest na garnuszku miasta to pracownicy (spora część, bo znam kilku porządnych) nie dbają o nic...
Niestety nie mają :/Jakub Czarnecki pisze:Z tego co się dowiedziałem to mobilis nie ma obowiązku włączania zapowiedzi głosowej. Nie było tego w wymogach przetargowych
Tylko Mercedesy mają.Robert Reimus pisze:-wyłączone szczekaczki zewnętrzne
To chyba wina sprzętu, w Volvo na to trafiam notorycznie.Robert Reimus pisze:-wyświetlacz całą drogę zapowiadający pierwszy przystanek na trasie
A po co? Prawdopodobieństwo, że niewidomy obcokrajowiec będzie chciał skorzystać akurat z linii 80 jest bliskie zeru.misiekbydzia pisze:A dlaczego np: linia 80 zapowiada kierunek port lotniczy ale już nie airport?
