Widziałem go, tam była wyrwana blacha przy kole, jakby rozsadziło oponę.Dobre miejsce na wklejenie foty naszego imprezowego VOLVA z defektem. Masakra co oni odwalają z tymi wozami
Autobusy w złym stanie technicznym
Moderator: spooney
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Ostatnio zmieniony 2010-06-14, 22:46 przez Krzysztof Juszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
Niektóre Conecto, żeby móc wyjechać na linie muszą być 'ładowane' prawie 5 minut! Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu na drugi poziom na pulpicie zapalają się prawie wszystkie możliwe kontrolki ostrzegawcze, a wszystkiemu towarzyszy chamskie wycie. Gasną dopiero po naładowaniu powietrza. Zadowolony kierowca stwierdza, że wóz jest gotowy do wyjazdu i w zależności od swego temperamentu wciska słabo lub do dechy pedał gazu. ;)
Jelcz M11 #2641 Volvo B10MA #2459
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Członek Stowarzyszenia
- Posty: 2215
- Rejestracja: 2007-01-12, 00:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Tak w zasadzie dlaczego, poza jakimiś dziwacznymi przyzwyczajeniami? Oczywiście gros winy leży po stronie mechaników, ale kierowca dostaje warsztat pracy i ma o niego dbać niezależnie czy widzi go przez pół roku codziennie jak przychodzi do pracy, czy nie.Alden471 pisze:w sytuacji gdy kierowca jeździ powiedzmy cztery razy w miesiącu swoim wozem to trudno od niego wymagać by się przejmował wozem.
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
Mit głoszony przez kierowców z "Szajnoch".Dawid Szramke pisze: Poki instniała zajezdnia Szajnochy nie działy się takie anomalia.
Troszkę przesadzasz... Jelcz tyle nie napełnia zbiorników z powietrzem.Jakub Czarnecki pisze:Niektóre Conecto, żeby móc wyjechać na linie muszą być 'ładowane' prawie 5 minut!
Jest to normalne dla każdego pojazdu. Masz możliwość sprawdzenia stanu lampek ostrzegawczych i brzęczyka.Jakub Czarnecki pisze:Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu na drugi poziom na pulpicie zapalają się prawie wszystkie możliwe kontrolki ostrzegawcze, a wszystkiemu towarzyszy chamskie wycie.
No właśnie! Kierowcy autobusów to większości ludzie z przypadku. Jak widzę takiego delikwenta, co przy -15 stopniach "wciska do dechy pedał gazu", aby "napompować" szybciej układ, to rzygać mi się chce. Jakbym był jego pracodawcą, to od razu odpowiadałby za regeneracje turbodoładowania. Tak samo z gaszeniem silnika zaraz po zatrzymaniu... Widać, ze żaden nie miał instrukcji użytkowania w rękach.Jakub Czarnecki pisze:i w zależności od swego temperamentu wciska słabo lub do dechy pedał gazu. ;)
Ostatnio jeden taki, z 20-letnim stażem, wciskał mi kit do potęgi entej... Twierdził, że w w Conectach jest klimatyzacja, na cały wóz... Brak szkoleń!!!
To jest częsty przypadek w autobusach, nie tylko w MZK... Dużo urządzeń pneumatycznych, brak części oryginalnych (drogich części) i żenujące niskie stawki za w-km. Dużo puszczają też drzwi-narażone na wspomaganie działania przez pasażerów... Aa! Poduszki nie puszczają. Puszczają zawory w układzie zawieszenia.Jakub Czarnecki pisze:Poduszki przepuszczają powietrze. Niektóre wozy na prawdę ładnie się kłaniają (przód leży na ziemii) - takie 'dzień dobry' dla kierowcy
Uwielbiam czytać takich praktyków... Wpisuję usterkę, wozu nie widzę miesiąc, to nie za bardzo wiem czy to zrobiono... Następnego dnia ktoś inny dostaje wóz, w następnym dniu znów kto inny... I tak wóz co dzień zjeżdża na to samo...Tarhim pisze:ale kierowca dostaje warsztat pracy i ma o niego dbać niezależnie czy widzi go przez pół roku codziennie jak przychodzi do pracy, czy nie.
Przejeździłem na TIR-ach około 600000km. Miałem 7 MAN-ów z przebiegiem około 300000 km, a jednego z przebiegiem 60000. Jeszcze innym zrobiłem 240000 od nowego. I co? Ano to, że w żadnym nie nastąpił wyciek, żaden nie zamarzł, żaden się nie zagotował... Powietrze owszem schodziło, ale od połączeń z naczepami (podkładki na złączach). To można było naprawić w 5 minut. Dodam, że niektóre naczepy były naprawdę wiekowe... Czyli można dbać, ale części tylko oryginalne, mechanicy przeszkoleni...
Jestem ciekawy dlaczego tak uważasz, moim zdaniem jest nieco inaczej: na Szajnochy te wozy były w zdecydowanie lepszym stanie technicznym, teraz na Volvach odbija się obsługa przez zajezdnię "Inowrocławska".ikarusiarz pisze:Mit głoszony przez kierowców z "Szajnoch".
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
No dokładnie, przy tylu wozach ile ma MZK to trudno się dziwić, że nie wyrabiają z naprawami, co jednak nie zmienia faktu, że na Volvach widać ślady eksploatowania przez Ino ;)
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Sranie w banie - nie nadążają, po prostu na Inowrocławskiej nadal panuje komunistyczny bałągan, tylko nieco mniejszy niż na Toruńskiej, nastąpiła po złączeniu optymalizacja, wozy krótko stoją na warsztacie, tu chodzi o jakość napraw, łączenie zajezdni było bardzo dobrą decyzją.
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Krzysztof Juszczak pisze:Sranie w banie - nie nadążają, po prostu na Inowrocławskiej nadal panuje komunistyczny bałągan, tylko nieco mniejszy niż na Toruńskiej, nastąpiła po złączeniu optymalizacja, wozy krótko stoją na warsztacie, tu chodzi o jakość napraw, łączenie zajezdni było bardzo dobrą decyzją.
Efekt łączenia widzimy na załączonym obrazku który jest od roku
Ostatnio zmieniony 2010-06-15, 22:42 przez Dawid Szramke, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Członek Stowarzyszenia
- Posty: 2215
- Rejestracja: 2007-01-12, 00:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ale wiesz, wpisujesz - i to się liczy. Jak widzisz wóz raz na miesiąc to wiele więcej nie zrobisz. Natomiast nie podoba mi się olewanie typu "nie zgłoszę usterki bo i tak nie zrobią, a jutro i tak będę czymś innym jechał"...ikarusiarz pisze:Uwielbiam czytać takich praktyków... Wpisuję usterkę, wozu nie widzę miesiąc, to nie za bardzo wiem czy to zrobiono... Następnego dnia ktoś inny dostaje wóz, w następnym dniu znów kto inny... I tak wóz co dzień zjeżdża na to samo...Tarhim pisze:ale kierowca dostaje warsztat pracy i ma o niego dbać niezależnie czy widzi go przez pół roku codziennie jak przychodzi do pracy, czy nie.
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
Do Aldena i Dawida:
Ja nie wnikam, czy te wozy wyglądają lepiej, czy gorzej. Ja te autobusy prowadzę i wiem, że co niektóre już na "Szajnochy" były opisywane i jeżdżą w takim stanie do dzisiaj. Dlatego uważam, że stan jest taki sam. Czy na "Szajnochy", czy na "Ino" naprawy nie były, czy też nie są przeprowadzane w sposób należyty...
Ja nie wnikam, czy te wozy wyglądają lepiej, czy gorzej. Ja te autobusy prowadzę i wiem, że co niektóre już na "Szajnochy" były opisywane i jeżdżą w takim stanie do dzisiaj. Dlatego uważam, że stan jest taki sam. Czy na "Szajnochy", czy na "Ino" naprawy nie były, czy też nie są przeprowadzane w sposób należyty...
Dziś przekazuję takiemu łosiowi to, a tamto, a on do mnie, że ma to w pi...ie!!! Palant prawda? Ale znowu, ile można opisywać dana usterkę...? Jeden z nowych wozów ma 10 razy pod rząd wpisaną awarię drzwi. I co? Zjedzie pewnie po raz 11...Ale wiesz, wpisujesz - i to się liczy. Jak widzisz wóz raz na miesiąc to wiele więcej nie zrobisz. Natomiast nie podoba mi się olewanie typu "nie zgłoszę usterki bo i tak nie zrobią, a jutro i tak będę czymś innym jechał"...
Ostatnio zmieniony 2010-06-16, 22:47 przez ikarusiarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
No nie do końca się z tym zgodzę, na Szajnochy fakt idealnie nie było, ale wozy nie stały i nie zjeżdżały powiedzmy 15 razy na tę samą usterkę, kierowcy też się nimi bardziej przejmowali.ikarusiarz pisze:Czy na "Szajnochach", czy na "Ino" naprawy nie były, czy też nie są przeprowadzane w sposób należyty...
No dokładnie, przekazując mu wóz to on od tego momentu jest za niego odpowiedzialny.ikarusiarz pisze:Dziś przekazuję takiemu łosiowi to, a tamto, a on do mnie, że ma to w pi...ie!!! Palant prawda?
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Ja się śmiałem, tyle że Mobilis ma koło 30 wozów a MZK z 5 razy więcej. Ta dykta [err=wkońcu] w końcu[/err] zniknie, nie martw się, ale MZK nie wstawia w okna plastiku ani dykty zamiast szyby zewnętrznej. W PKSie, gdy zniknęła szyba nic nie wstawili, a chyba lepiej takie coś niż nic.volvo7000A pisze:Ps. Gdzie jest ten co śmiał się z mobilisu, że szyby nie potrafią wstawić?
Ostatnio zmieniony 2010-10-04, 22:22 przez Kamil3836, łącznie zmieniany 1 raz.
No swego czasu 3841 i 2845 jeździły z pleksami w oknach, aż do końca jak Mobilis je wycofał.Kamil3836 pisze:ale MZK nie wstawia w okna plastiku ani dykty zamiast szyby zewnętrzne
Znaczy się jeździł bez szyby? Ładny przeciąg pewnie byłKamil3836 pisze:W PKSie, gdy znikła szyba nic nie wstawili
Ostatnio zmieniony 2010-10-04, 22:25 przez ArturS, łącznie zmieniany 1 raz.