Czystość w bydgoskim taborze
Moderator: spooney
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
[Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
Przepracowałem na sprzątaniu i myciu autobusów prawie 3 lata. I gdyby ludzie zachowali swoją kulturę osobistą jak pisał Artur napewno by też było prościej zachować porządek w autobusie. Wyrzucony kebab na siedzaniach polany sosem to jest nic. Najgorsze jest załatwianie swoich potrzeb w autobusie czy tramwaju. Ja sobie tego nie wyobrażam. I to nie jest tak że bezdomni to robią. Są to często ludzie którzy na codzien korzystaja z komunikacji ale często są pod wpływem. 2 razy przyszło mi sprzątac autobus bo załatwieniu potrzeb przez pasażera. Inna sprawą jest stawka. Ja pracowałem do godziny 22:00 za 5zł na godzine a od 22:00 po 6zł na godzinę przy umowie o pracę. Przy zlecieniówce wychodziło 40zł dniówka. Nie znam teraz stawek ale wątpię by coś poszło w gore. Doprosić się o płyn do mycia podłog czy mycia ścian w autobusie to była katorga. Często było tak że prawie myło się resztkami resztek.
-
- Posty: 5528
- Rejestracja: 2007-01-06, 01:09
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
[Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
Ale to, że w Citaro i Conecto wszystkie elementy plastikowe (ściany wewnątrz, sklepienia sufitu itd) są czarno-szare zamiast niebiesko-szare to wyłącznie zasługa wyjątkowo niechlujnego sprzątania.
[Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
To akurat wina zmywania wandalizmu tandetnymi środkami, a nie takimi które są ku temu przeznaczone (są droższe) gdzieś o tym pisaliśmy już.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
-
- Posty: 5528
- Rejestracja: 2007-01-06, 01:09
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
[Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
Wandalizm wandalizmem.Darek pisze:To akurat wina zmywania wandalizmu tandetnymi środkami, a nie takimi które są ku temu przeznaczone (są droższe) gdzieś o tym pisaliśmy już.
Przejedź się kilka razy mercedesem, zauważysz. Wszędzie są szare plamy i nie są to pozostałości po pisakach. Po prostu rozmazują brud i kurz zamiast go "zbierać" z tej chropowatej powierzchni. Szkoda, że mój super telefon nie robi dobrych fot.
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Czystość w bydgoskim taborze
Darek pisze:To akurat wina zmywania wandalizmu tandetnymi środkami, a nie takimi które są ku temu przeznaczone (są droższe) gdzieś o tym pisaliśmy już.
My mieliśmy do zmywania aceton który nic nie dawał tak naprawdę i byl jeszcze mocniejszy środek o nazwie nitro który wyżerałł plastik w autobusie.Niestety nowe autobusy mają to do siebie że mają boki z plastiku gdzie nie da się dobrze zmyć graffiti tylko pozostaje je rozmazać. Inna sprawą jest co pisał Robert o rozmywaniu brudu. Tylko tak jak pisałem wcześniej przy żydzeniu przez firmę środkami i myciu tanimi nic nie wartymi preparatami efekt jest taki a nie inny.
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Czystość w bydgoskim taborze
Niestety nie jest.magiera182 pisze:Każdym mieście jest to samo brudno w autobusach i tramwajach
tego się nie zmieni
No jak zalecają zmywanie acetonem albo nitro to nie ma co się dziwić, że tak to wygląda.
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
Re: [Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
Dziś wykopałem 3 puszki po piwie. Jedna była niedopita i smród w wozie niesamowity, podłoga się lepi. I co, żle posprzątali?Artur pisze:Jakby pasażerowie posiadali więcej kultury i higieny to było by lepiej.
-
- Członek Stowarzyszenia
- Posty: 2215
- Rejestracja: 2007-01-12, 00:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: [Przetarg] Sprzątanie wewnątrz autobusów
A to pytanie, jak w tym wozie będzie wyglądać jutro.michał 78 pisze:Jedna była niedopita i smród w wozie niesamowity, podłoga się lepi. I co, żle posprzątali?
A osyfionych rurek pionowych to nijak nie można tłumaczyć niechlujnymi pasażerami...
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Czystość w bydgoskim taborze
Kurz zawsze się zbiera i będzie się zbierał. Ostatnio łapiąc się górnych rurek jakoś odziwo nie mam czarnych rąk. Chyba że trafiam na autobusy po myciu
Czystość w bydgoskim taborze
100% twojej racji.Tarhim pisze: jak w tym wozie będzie wyglądać jutro.
Ciągle jednak obstawiam że kontrole powinny odbywać się " na bramie" zajezdni. Wtedy nie byłoby dyskusji.
A do zaświnionego wozu przyjeżdżałaby ekipa na pętlę albo wymiana i pucowanie.
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Re: Czystość w bydgoskim taborze
Tylko Michał nikt nie będzie płacił za ekipę na pętlach. Takie plany były już jak pracowałem na zajezdni Szajnochy ale oczywiście koszty koszty. Jak autobus zjeżdża od tego był mop z wiadrem i płynem w środku żeby przetrzeć zabrudzony autobus np rozlanie soku piwa czy innym płynem. Przy większych zabrudzeniach spłukiwało się podłogę z węża.michał 78 pisze:100% twojej racji.Tarhim pisze: jak w tym wozie będzie wyglądać jutro.
Ciągle jednak obstawiam że kontrole powinny odbywać się " na bramie" zajezdni. Wtedy nie byłoby dyskusji.
A do zaświnionego wozu przyjeżdżałaby ekipa na pętlę albo wymiana i pucowanie.
Czystość w bydgoskim taborze
Komentarz jest chyba zbędny
Maz 226 #236 na linii 100.
Maz 226 #236 na linii 100.
Czystość w bydgoskim taborze
Czyli coś zostało z bydgoskich ikarusów! ;D
Czystość w bydgoskim taborze
Również jechałem wczoraj linią 100. W jednym z MAZów było siedzenie bez tapicerki, poprostu drewno! W MZK rzecz nie do pomyślenia!
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
Czystość w bydgoskim taborze
A nie pamiętasz Darku jak w MZKowym krótkim MANie zamiast ostatniej szyby w środku przy drzwiach była płyta ze sklejki wstawiona
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce!
Czystość w bydgoskim taborze
Tymczasowo.Artek82 pisze:MANie zamiast ostatniej szyby w środku przy drzwiach była płyta ze sklejki wstawiona
Na 100 jeździł tylko i wyłącznie jeden Maz.Darek pisze:W jednym z MAZów było siedzenie bez tapicerki, poprostu drewno!
Czystość w bydgoskim taborze
MAZ to Mobilis jak wygląda tam mycie w fimie Mobilis?
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Czystość w bydgoskim taborze
Nie wiem czy to jest sarkazm?Darek pisze:W MZK rzecz nie do pomyślenia!
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
Czystość w bydgoskim taborze
Żaden sarkazm. Wóz z rozwalonym siedzeniem nie wyjechałby na linię.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
-
- Członek Stowarzyszenia
- Posty: 2215
- Rejestracja: 2007-01-12, 00:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Czystość w bydgoskim taborze
Ciekawe, w takim razie czemu jeździłem jelczami bez oparć na krzesełkach, pewnie sabotaż i dywersja.
Czystość w bydgoskim taborze
Za dawnych lat na 52 trafił mi się bodaj 3835 bez fotela odwróconego z tyłu na nadkolu, a w 3841 kiedyś na 64 też z tyłu fotel dalej, czyli przedostatni stał sam stelaż/noga bez fotela No ale to było kiedyś tam...
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce!
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czystość w bydgoskim taborze
Kiedyś... Nie potrafię zrozumieć tego zaślepienia wśród Was, ludzi - którzy dokładnie orientują się w temacie...
Ale już wozy bez tapicerki, z rozprutymi siedzeniami, brudnymi jakby nikt ich nie mył od momentu opuszczenia fabryki, pourywane zagłówki, listwy podokienne przybijane na listwy do podłóg i gwoździe, woda w szybach od X lat, czy jak już te szyby wymontowali resztki szkła w rantach czy krzywe oparcia foteli(szczególnie w MANach)...
No to chyba nie jest Mobilis... a nie to PKS? ...
Ale już wozy bez tapicerki, z rozprutymi siedzeniami, brudnymi jakby nikt ich nie mył od momentu opuszczenia fabryki, pourywane zagłówki, listwy podokienne przybijane na listwy do podłóg i gwoździe, woda w szybach od X lat, czy jak już te szyby wymontowali resztki szkła w rantach czy krzywe oparcia foteli(szczególnie w MANach)...
No to chyba nie jest Mobilis... a nie to PKS? ...
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
Czystość w bydgoskim taborze
Ty się tu pyrami nie unoś tak Napisałem że tak było kiedyś jak Ikary jeździły, a bałagan i syf jest nadal i to co opisałeś jest aktualną prawdą i nie zaprzeczam
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce!
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
Czystość w bydgoskim taborze
Państwo (jako kraj) chce wszystko najtaniej. Miasto chce przewoźników jak najtańszych. Najlepiej za darmo.. Autostrady jak najtańsze, wozokilometry jak najtańsze: Autostrady, drogi się sypią (zapada się obwodnica trójmiasta-najnowsze), autobusy jeżdżą brudne. I będą takie jeździć. Ani MZK, ani PKS, ani Mobilis (ten to nawet zewnątrz brudem zarasta) nie będzie czysty . Komunikacja ma być jak najtańsza. Nie da się za te stawki dbać w 100% o tabor.
Druga sprawa: Po kiego grzyba siedzenia są takie, a nie inne? Bo komuś pupka zaboli, jak się usiądzie na twardym, na 15 minut, maksymalnie na 40 parę? Montować takie jak w Konstalach, tylko zrobić otwór, aby woda po myciu ściekła na podłogę.
Producenci autobusów wymyślają fantazyjne kształty, powierzchnie chropowate, itd, itd. Po co? Bo ładne, kosmiczne, ale zupełnie nie praktyczne. Zbiera się syf.
Temat rzeka. Dajcie 5 złoty za bilet, po "łysolu" z pałą w autobusie, no i po 15 złoty za "wzk". Będzie czysto.
Druga sprawa: Po kiego grzyba siedzenia są takie, a nie inne? Bo komuś pupka zaboli, jak się usiądzie na twardym, na 15 minut, maksymalnie na 40 parę? Montować takie jak w Konstalach, tylko zrobić otwór, aby woda po myciu ściekła na podłogę.
Producenci autobusów wymyślają fantazyjne kształty, powierzchnie chropowate, itd, itd. Po co? Bo ładne, kosmiczne, ale zupełnie nie praktyczne. Zbiera się syf.
Temat rzeka. Dajcie 5 złoty za bilet, po "łysolu" z pałą w autobusie, no i po 15 złoty za "wzk". Będzie czysto.
- Krzysztof Juszczak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 2007-02-03, 12:25
- Lokalizacja: Poznań
Czystość w bydgoskim taborze
Spokojnie - nie piję do Ciebie.. Uogólniłem sprawę.Artek82 pisze:Ty się tu pyrami nie unoś tak
Niestety tak to wygląda..
ZTM Poznań 12 16 51 85 91 201 234 235
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
ZDMiKP Bydgoszcz 52 55 59 71 32N 35N
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Re: Czystość w bydgoskim taborze
Pranie siedzeń za moich czasów było tylko latem żeby siedzenia wyschły. Jeśli chodzi o urwane zagłówki to robota warsztatu tak samo z okryciem siedzeń. Niestety nie raz ciężko nadążyć przy takiej ilości autobusów i zachowaniu ludzi z wymianą tych rzeczy.Krzysztof Juszczak pisze:Kiedyś... Nie potrafię zrozumieć tego zaślepienia wśród Was, ludzi - którzy dokładnie orientują się w temacie...
Ale już wozy bez tapicerki, z rozprutymi siedzeniami, brudnymi jakby nikt ich nie mył od momentu opuszczenia fabryki, pourywane zagłówki, listwy podokienne przybijane na listwy do podłóg i gwoździe, woda w szybach od X lat, czy jak już te szyby wymontowali resztki szkła w rantach czy krzywe oparcia foteli(szczególnie w MANach)...
No to chyba nie jest Mobilis... a nie to PKS? ...
Czystość w bydgoskim taborze
Zagadka: jakie autobusy w Bydgoszczy są najbrudniejsze? Nie, nie Mobilisu. Otóż Citara MZK! Chlew chlew i jeszcze raz chlew. Przyjrzyjcie się plastikom na ścianach, jakie są ubrudzone. Ale okej, rozumiem, wożą ludzi, wożą też "bydło".
No to spójrzcie na sklepienia sufitu w tych autobusach - tam pasażerowie nie syfią. Autobusy są przecierane na mokro brudnymi szmatami! Którym citaro nie jadę, wszędzie widzę szaro-brązowe smugi, wszędzie brud rozcierany mokrymi brudnymi szmatami. Nie zapłaciłabym ani grosza za takie sprzątanie.
No to spójrzcie na sklepienia sufitu w tych autobusach - tam pasażerowie nie syfią. Autobusy są przecierane na mokro brudnymi szmatami! Którym citaro nie jadę, wszędzie widzę szaro-brązowe smugi, wszędzie brud rozcierany mokrymi brudnymi szmatami. Nie zapłaciłabym ani grosza za takie sprzątanie.
Bylejakości mówmy NIE!
Czystość w bydgoskim taborze
Specyfika modelu, tylko i wyłącznie. Citara mają fatalną chropowatą powierzchnię trudną do umycia, a te smugi to często ślady po napisach, które z takiej powierzchni trudniej schodzą. W Solarisach powierzchnie te są gładkie i bardzo łatwe do umycia, tak jak np. laminaty w tramwajach, tych po kapitalnym remoncie.Zagadka: jakie autobusy w Bydgoszczy są najbrudniejsze? Nie, nie Mobilisu. Otóż Citara MZK! Chlew chlew i jeszcze raz chlew. Przyjrzyjcie się plastikom na ścianach, jakie są ubrudzone. Ale okej, rozumiem, wożą ludzi, wożą też "bydło".
No to spójrzcie na sklepienia sufitu w tych autobusach - tam pasażerowie nie syfią. Autobusy są przecierane na mokro brudnymi szmatami! Którym citaro nie jadę, wszędzie widzę szaro-brązowe smugi, wszędzie brud rozcierany mokrymi brudnymi szmatami. Nie zapłaciłabym ani grosza za takie sprzątanie.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
Czystość w bydgoskim taborze
Specyfiką modelu jest to, że nie da się go umyć? A może specyfiką modelu jest to, że w Bydgoszczy nie da się go domyć? Skoro powierzchnia jest chropowata, to znaczy, że użyć trochę głowy żeby je wyczyścić, a nie wziąć mokrą brudną szmatę i wetrzeć i rozetrzeć brud. Niemcy wymyślili takie mercedesy, więc można ich spytać jak to robią, że potrafią je czyścić:>
Bylejakości mówmy NIE!
Czystość w bydgoskim taborze
Ta, przy tych stawkach, za które czyszczą autobusy...Hania pisze:więc można ich spytać jak to robią, że potrafią je czyścić:>