Forum Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy

Obserwator pisze:wymogi są spisane w umowie i powinny być egzekwowane w stosunku do wszystkich.

Dokładnie. Jesteśmy w pierwszej 10 największych systemów komunikacji miejskiej w kraju, a organizacja transportu jest słaba. Kontrola usług leży i kwiczy. Brak nadzoru ruchu. Ciekawe dlaczego to tak wygląda?

No właśnie, czy ZDMiKP planuje (czy może już ma) zrobić prawdziwy nadzór ruchu? Kontrolujący częstotliwość, wypełnianie norm itp. przez wszystkich przewoźników oraz zabezpieczający nietypowe sytuacje?

Darek pisze: zrobić prawdziwy nadzór ruchu?

W planach jest dopiero po uruchomieniu tramwaju do Fordonu.

Kamil3836 pisze:W planach jest dopiero po uruchomieniu tramwaju do Fordonu.

Zgadza się. Wówczas będzie kontrola nad wszystkimi przewoźnikami.

Denerwuje mnie to jaranie się klimatyzacją. Wczoraj pogoda była całkiem przystępna jak na drugą połowę października. Wsiadłem do wypchanego po dach 69, a tam okna zablokowane, ogrzewanie rozkręcone na maxa, kropelki potu na czołach pasażerów itd. Wysiadłem na następnym przystanku, bo wiem, że skoro 69 jedzie wypchany po dach, to za 2-3 minuty przyjedzie następny - pustawy. Tak też było. W tym pustawym z kolei rozkręcona klima, nawet za bardzo. Pytam się po co! Po co to ogrzewanie w środku dość pogodnego dnia, po co ta klima w październiku.

Robert Reimus pisze:Pytam się po co! Po co to ogrzewanie w środku dość pogodnego dnia, po co ta klima w październiku.

Czynnik ludzki.
Teraz skumuluj w sobie ciepło, bo zimom będziesz miał zimno... Pamiętam jak trzy razy pod rząd jechałem 69 z Tatrzańskiego. Każdy wóz miał lodownię, "piec" wyłączony (oszczędności paliwa?, niesprawne?). z uwagi na to samą kadrę zarządzającą może być podobnie...

Robert Reimus pisze:Pytam się po co! Po co to ogrzewanie w środku dość pogodnego dnia, po co ta klima w październiku.

Lepiej jest, jak włączona klima była oraz ogrzewanie naraz

Wczoraj jechałem 69 i zimno było... Zero hałasu nagrzewnic.

PS. Widzę, że Solbus stosuje chropowatą powierzchnię paneli, a te wyloty klimy... Jakieś niepasujące te kratki.

Robert Reimus pisze:Po co to ogrzewanie w środku dość pogodnego dnia, po co ta klima w październiku.

najwidoczniej producent automatyki sterowanie klimatem w autobusie nie wie jak ja ustawić żeby było dobrze ;). Tak przy okazji to zamiast klimatyzacji poniżej 20 st można z powodzeniem stosować wentylację która jest dużo tańsza w eksploatacji i równie skuteczna a przy okazji odswieża powietrze.
Swoją droga znam ludzi którzy zimą mają w aucie 25 st a latem 16st pragnienie żeby zrobić pogodzie na złość bywa nie do opanowania ;)

No dobra, jako że wróciłem na miesięczny to teraz ja
Pierwszy przejazd Solbusem (#217) zaliczony na 69. Wozy zewnętrznie się nawet prezentują, ale w środku to już nie. Ciasnota taka że nie wiadomo gdzie się ustawić i gdzie byś nie stanął to wszędzie wieje Po uszach, po karku, po twarzy i zewsząd. Widać że krzesła są szersze niż w Solarisach i to pewnie jest przyczyną ciasnoty. Jest cicho jeszcze w miarę i nic nie piszczy, ani nie trzeszcy, ale wszech otaczający chropowaty plastik nie wróży nic dobrego na dłużej. Generalnie taki trochę skopiowany Solaris bez polotu Pomijam fakt jazdy kierowcy (trafiłem na łysego), który jeździ gwałtownie, szarpał przy hamowaniu i ruszaniu. Ogólnie to myślę że podniosą sie statystyki zachorowań i przeziębień i sam musze upatrzyć sobie jakieś bezpieczne miejsce

Aż strach się bać co to latem będzie, ogrzewanie non stop na full, aż buty będą się topić i klima (spalanie 100/100). Do tego kilku przepoconych Januszy i Sebów + w bonusie troll i wylęgarnia E-boli jak się patrzy

Dlatego przekonuję się do tramwajów. Bardziej do 805N. Jedziesz składem to jak w jednym jest żul to przesiadka do drugiego wagonu no i już nie czujesz trolla ;P

Ja dziś jechałem A219 na 69/6 i w ciszy i spokoju korzystałem z WiFi. Kierowca jechał przyjemnie, hamował delikatnie, ruszał tak samo. Drzwi często się nie otwierały, ludzi też dosyć dużo nie było więc jazda była przyjemna. W środku wozy też jak dla mnie są dosyć przyjemne, więc jak dla mnie jest ok. A co do głośności tych wozów jak jadą, to może być. O wiele głośniejsze są Solarisy z MZK, nawet te nowe z klimatyzacją 80x. Jak czekam na Solbusa to często go słyszę dopiero jak podjeżdża na przystanek, za to Solarki słychać jak ruszają z przystanku wcześniej.

Wczorajsza jazda jednym z ostatnich 69, ogrzewanie włączone, nawiew na głowę gratis. Przedwczoraj powrót wieczorem 55, bez ogrzewania, ale również z nawiewem.

Jechałem dziś rano Za T2 (ok.5:40) i strasznie trzęsie na boki, ogrzewanie ledwo działało, za to był mocny nawiew na głowę, do tego brud wżarty w jedno z siedzeń z tyłu, to jest "Nowa tańsza, lepsza jakość".

Czy w tym mieście ktoś się w końcu nauczy, że jak ma być JAKOŚĆ to i cena musi być wyższa?

67 brudne i poduszki bez powietrza z prawej strony. Trząsł się na boki z lekka. 69 brudne, zimne (kaloryfery zimne, nagrzewnice na urlopie) x2, zawór przy poduszce wył jakby ciągnął za sobą 4 metry blachy...

Asterix zaktualizowany, ale tablic niestety jeszcze nie zaktualizowali na 69.

Myślałem, że takie rzeczy już się nie zdarzają, ale pomyliłem się. Jechałem dziś autobusem A103 linii 55 ze Zbożowego Rynku o godzinie 15:31 i wszystko ładnie, pięknie aż do przystanku Rondo Ossolińskich. Od tego przystanku autobus skierował się ulicami: Moniuszki, Skłodowskiej-Curie bez zatrzymania na przystankach pośrednich. Po drodze kierowca przyznał się, że pojebał drogę i pojechał prosto, jak 67. Zatrzymaliśmy się dopiero na Rondzie Skrzetuskim, następnie na Powstańców Wielkopolskich na swoim właściwym przystanku. Mina moja, jak i innych pasażerów bezcenna. Ja jechałem prawie na końcówkę, więc trasa, którą jechałem była mi obojętna, ale tym którzy chcieli wysiąść po drodze już nie. Pół biedy, kiedy ktoś ma miesięczny, ale osoby z biletem jednorazowym mają kasować drugi bilet przez czyjąś pomyłkę? Pasażerem tego autobusu był również Dyrektor Kozłowicz

Pomyłki się zdarzają jednak powinien zawrócić i wrócić na swoją trasę np przez Sportową lub Jurasza (wtedy pominąłby tylko jeden przystanek.

Obserwator pisze:Pomyłki się zdarzają jednak powinien zawrócić i wrócić na swoją trasę np przez Sportową lub Jurasza (wtedy pominąłby tylko jeden przystanek.

A w innym temacie zakpiłeś z tego że napisałem o tablicach z nazwą przystanku dla kierowców :D

No to już by była trzecia taka sytuacja na linii 55 za kadencji KDD

Jo tam, od razu taniość. MZK też się zdarzało pomylić trasę, Mobilisowi też się zdarzało (np kierowca zapomniał skręcić do CO i wjeżdżał z drugiej strony, dezorientując pasażerów na przystanku).
A wspomniany kierowca z KDD pewnie ciągle jeździ na 67, to mu się pomyliło.

Tak się jeździ w KDD:



Ciekawi mnie motyw postępowania: Wielkiego "korka" nie było, ominęli (tak liczba mnoga, bo przed tym wozem był kolejny...) 3 samochody, a zablokowali wjazd na parę minut. Po prostu ...... Przeciskali się stadnie do skrajnego lewego pasa.

Za 20 minut zaobserwowałem kolejnego yntelygentnego inaczej. Skręcał po prostu ze środka, siejąc zamęt na środku ronda.

W przypadku "kilometrówek" do skrzyżowań to można przymknąć oko, a ja nawet jadąc autem to grzecznie ich wpuszczam bo w przypadku długich korków autobusy powinny być traktowane jak pojazdy uprzywilejowane. Czasami jednak pozwalają sobie za dużo! Z moich obserwacji dochodzi do tego nagminnie w miejscach: fotka powyżej, r. fordońskie, Łęczycka-Fordońska (67).

Z pozostałych obserwacji: nadal piździ po szyjach i głowach (zakładam czapkę i zapinam się po szyję), zaczynają sie pierwsze awarie i problemy z drzwiami. Ostatnio jeden z pasażerów uderzył się prawie o dyndający panel sufitowy.

Artek82 pisze:W przypadku "kilometrówek" do skrzyżowań to można przymknąć oko, a ja nawet jadąc autem to grzecznie ich wpuszczam bo w przypadku długich korków autobusy powinny być traktowane jak pojazdy uprzywilejowane.

Tyle, że wszystko w granicach przyzwoitości.

Nowy przewoźnik z dobrą oceną

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej pozytywnie ocenia funkcjonowanie nowego operatora na liniach 55, 67 i 69. Pasażerowie od 3 miesięcy korzystają z nowych, klimatyzowanych pojazdów wyposażonych w bezprzewodowy Internet.

http://www.bydgoszcz.pl/miasto/aktualno ... en_.aspx#1

Pytanie ile razy było kontrolowane KDD?

Nie było zastrzeżeń do funkcjonowania Wi-Fi. System działa w autobusach poprawnie.

"Na testerów jakości połączenia wybrano 10 uczennic pobliskich gimnazjów uzależnionych od facebooka."
Każdy wie że wifi jest ważniejsze od czystości pojazdu. Kiedy nie widać nic przez zabrudzone okno, można swoim smartfonem sprawdzić aktualne położenie autobusu na mapach gugle i wysiąść we właściwym miejscu.

To są ryzykanci...

Jedzie za mną 69. Przy Wyścigowej i przy Szajnochy nie wjeżdża do zatoki (zostawiłem mu miejsce), tylko staje sobie na ulicy!! Szok po prostu. Kamil narzekał, że daleko od krawężnika, a to już ponad 2,5 metra.... Wystarczy nóżkę sobie zwichnąć i koleś ma przechlapane...
W tym samym momencie nas trzech (69 za mną i 69 przede mną...) wyprzedza kolejny 69. Nie zatrzymuje się przy Kazimierza, ani przy Bałtyckiej, ani przy Gajowej. Ekran wyświetlony, ludzie na pokładzie, a gość lewym pasem olewa 3 przystanki. Przy Bałtyckiej ludzie machali na kolesia, ale co tam...

Przy Bałtyckiej ludzie machali na kolesia, ale co tam...

Miało być tanio? To niech czekają na następny albo idą pieszo

Dziś, w godz. od 16:37 do 16:44 z pętli na os. Tatrzańskim w kierunku Błonia odjechało 5 (słownie pięć) autobusów. Przypominam, że częstotliwość wynosi śr. co 6 min. I proszę mi tu tylko nie pisać o korkach i innych utrudnieniach bo częstotliwość i odstępy powinny być utrzymane w każdej sytuacji.