Trafnie to opisałeś Kolego. Czasem trzeba opóźnić wyjazd, aby być w jakimś strategicznym miejscu miasta na czas, czasem można sprawdzić Vmax.zbylut pisze:Niech nie zmieniają ich na żądanie- w końcu ten plus gdzieś trzeba zgubić. Nie jest tajemnicą, że późnym wieczorem autobusy żyją własnym życiem. Tutaj trochę szybciej- to pasażerowie zdążą przesiąść się na 70, tam wolniej- niech 72 zabiera ludzi, a ja pojadę prawie na pusto.
Parę razy zdarzyło mi się jechać cały kurs na pusto. Ostatnio na 92 jechałem sobie solo z Murowańca.
Uwielbiam też pasażerów krytykujących zatrzymywanie się na pustych przystankach.
Takich to jest pełno. Jeszcze się nie zatrzymałem, a oni już dłubią paluchami koło drzwi.Darek pisze:Tak, szczególnie starsze osoby myślą że to tak jak w tramwajach, że muszą wcisnąć żeby otworzyć drzwi.