Drodzy miłośnicy!! Mój post nie dotyczył obowiązków kierowcy.. Czytaj kolego Łukaszu uważniej. Zacytuję:
Wiesz jak to jest jak przychodzisz na 3:20 rano, a w wozie nie ma ani oleju, ani płynu (borygo
)
Zauważ, że jednak sprawdziłem pojazd, czyli nie miałem tego obowiązku gdzieś.. Chore jest dla mnie że pojazd wykonuje około dwustu kilometrów dziennie i jest pozbawiony totalnie podstawowych płynów, jak:olej i borygo. Przykład? Proszę bardzo. Niejaki B115 zużywał 10litrów wody na dzień pracy. Wiem bo latałem jak osioł z butelkami.. Miał przez przynajmniej 5miesięcy pęknięty.. silnik.. Tak przyjacielu silnik. Wszyscy na to lali.. Posiadał sprawne wspomaganie sprzęgła, ale na Kujawskiej z górki prawie zakończyłem swe życie-nie posiadał hamulców..
B025 miał klocki drewniane na pedałach, bo nie miał wspomagania sprzęgła, ani hamulca. Na pedał "gazu" trza było stawać bo też ciężko chodził..
Volvo przegubowe-tez jeździłem, też na pedale stawałem..
H10-ątki-proszę bardzo: żadne nie miało sprawnego ogrzewania.
MANy z Solca-Jednemu wiatrak odleciał po paru dniach jazdy-ASO.. miało gdzieś uwagi kierowcy.. Żeby naprawić ogrzewanie jeden kierowca musiał "pod..lić" mechaników na samej górze..
Dla przykładu powiem Ci bracie, że jeździłem ciężarówką. pokonywałem nią setki kilometrów i jakoś nie wlewałem co dzień oleju i boryga.. Ba robiłem to co 2miesiące i to po 2litry..
Firma o tym informuje i nawet uwzględnia w karcie drogowej i płaci Ci za ten czas. Nikt nie będzie kazał Ci naprawiać autobusu pewnie, że tak, ale to są pdst.
Oj bracie chyba znasz PKS od biura.. Firma uwzględniała (za moich czasów) 15 minut po zjeździe.. Niestety kończyło się często na godzinie od zjazdu- kolejka na myjni. Oczywiście to była dla dobra ojczyzny..
Nikt Ci nie będzie kazał naprawiać autobusu.. Ale pierdoły opowiadasz. Oficjalnie nie.. Ale na rozmowach pewien Pan mówi Ci, to i tamto, ze liczą się zyski..
Tak dla ciekawostki dodam, że w obowiązkach kiermana było sprawdzenie przymocowania kół.. Mamy 21 wiek, a koła się przykręca maszynami. Przez tyle lat jazdy TIR-ami nawet nie wpadłem na to, aby to zrobić. Wiadomo, że przed każdym ruszeniem sprawdzałem światła, połączenie z naczepą, oblazłem zestaw dookoła, popatrzałem na opony. Ale wyciągać klucz i dokręcać koła..
Pozdrawiam