Forum Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy

Mateusz pisze:A kolej to co? Nie komunikacja?

W skrócie chodzi mi o to, że nie każdy MKM musi znać na pamięć poprawnych nazw kolejowych ;) No ale mniejsza bo już jak zwykle offtopa zrobiłem xD

heimat pisze:hmm, na PKP normalną prędkość szlakową określa się raczej sygnałami, tudzież maszynista dostaje to w rozkazach.

Głównym źródłem jest służbowy rozkład jazdy pociągów.

heimat pisze:Te tabliczki z cyferkami określają odcinki z ograniczeniem prędkości związanym z warunkami torowymi

A także widocznością, osuwiskami etc.

heimat pisze:Białe to ograniczenia stałe,

Wykazane w tzw. WOSie tj. Wykazie Ostrzeżeń Stałych, ważnym trzy miesiące.

heimat pisze:a pomarańczowe to czasowe (np. związane z prowadzonym remontem).

Powinny być ważne miesiąc, jeśli przewiduje się dłuższy czas obowiązywania ograniczenia, powinny się znaleźć w WOSie, a tło powinno być białe.

heimat pisze:Jeśli nie ma wcześniej tabliczki z prędkością to zdaje się jest 15km/h.

Ściślej, jeśli jest tabliczka bez cyfry.

Kłopoty pasażerów pociągów Bydgoszcz - Chełmża

Źródło: Gazeta pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /894278008

a pamiętacie jak PKP wieszało psy na Arrivie gdy ta zaczynała kursowanie na torach kujawsko-pomorskiego?

heimat pisze:a pamiętacie jak PKP wieszało psy na Arrivie gdy ta zaczynała kursowanie na torach kujawsko-pomorskiego?

Pamiętamy... Przyganiał kocioł garnkowi...

spooney pisze:Jednym z kryteriów, które zdecydowały o wyborze PKP przez samorządowe władze województwa była gwarancja punktualności.

Zobowiązali się w umowie to niech się lepiej postarają, bo pasażerów zniechęcą już na samym wstępie.

Jakoś dziwnym trafem, kiedy szynobusy przechodzą z rąk do rąk, zaczynają się nagle częściej psuć. Kiedy jeździły pod banderą PKP PR, jakoś się trzymały. Potem nagle Arriva miała wielkie problemy z obsługą pojazdów. I teraz, gdy wracają ponownie do PKP, ponownie nagle często się psują... Czyżby mały rewanż Arrivy?

Jakoś dziwnym trafem, kiedy szynobusy przechodzą z rąk do rąk, zaczynają się nagle częściej psuć. Kiedy jeździły pod banderą PKP PR, jakoś się trzymały. Potem nagle Arriva miała wielkie problemy z obsługą pojazdów. I teraz, gdy wracają ponownie do PKP, ponownie nagle często się psują... Czyżby mały rewanż Arrivy?

Spiskowa teoria dziejów?
Psują się zawsze tak samo, tylko że w takich wypadkach jak zmiana przewoźnika, media bardziej chętnie o tym piszą. Niestety SA106 nie jest udaną konstrukcją, z nowszymi Pesami jest znacznie lepiej.

Radość z nowego połączenia minęła. Dziurawy rozkład jazdy i opóźnienia odstraszają pasażerów

Express Bydgoski


Między godziną 15 a 18 wyszedł jeden wielki bubel.

Tłumaczenia dyrektora są bzdurne. Odcinek Bydgoszcz Wschód - Chełmża ma ok 40km i jedną mijanke po drodze. Podobnie jest na szlaku Maksymilianowo - Wierzchucin (też ma ok. 40km i jedną mijankę w Serocku). A teraz wystarczy porównać rozkłady na tych liniach. Do tego na linii do Wierzchucina jeżdzą jeszcze składy towarowe i się wszystko pomieści. Widać na PKP trzeba zatrudnić nowych strategów od układania rozkładu jazdy...

Arriva przegrała z PKP

Źródło: Gazeta pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /617509892

Bydgoszcz - Chełmża. Arriva do sądu nie pójdzie

Źródło: Gazeta pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /890661194

- Pociąg nie jest taki zły - mówią jednogłośnie pasażerowie jadący na trasie Bydgoszcz - Chełmża. Coraz więcej osób wybiera się na jednodniowe wycieczki koleją. Szynobusy są bardzo bezpieczne i czyste - dodają.

Źródło: InfoFordon
http://www.infofordon.pl/index.php?opti ... &Itemid=85

Inaczej pojadą pociągi do Chełmży

Źródło: Gazeta wyborcza
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... elmzy.html]

obserwator pisze:Od początku marca będą odjeżdżały o 15.15, 17.15 i 19.15.

Przydałoby się jeszcze, by pociągi miały nieco usystematyzowane godziny odjazdów przez cały dzień.. czyli np zawsze 15 minut po pełnej godzinie, wtedy łatwiej zapamietać rozkład..

Bydgoszcz: Pociągi do Chełmży coraz popularniejsze

Źródło: InfoRail
http://inforail.pl/text.php?from=mail&id=22782

obserwator pisze:Od 1. marca obowiązują zmiany w rozkładzie jazdy.

Tylko, że do 1 marca to jeszcze jest trochę czasu. Ale pewnie po zmianie rozkładu jazdy liczba pasażerów może jeszcze wzrosnąć. Zatem jak widać była to dobra inwestycja.

obserwator pisze:W tej chwili rozważane są propozycje wznowienia kursów pociągów na innych, nieużywanych dotąd trasach.

Na razie było głośno tylko o połączeniu Bydgoszcz - Kcynia. O innych nie słyszałem.

Na razie było głośno tylko o połączeniu Bydgoszcz - Kcynia. O innych nie słyszałem.

Planują uruchomić całe połączenie, albo któryś fragment linii Chojnice- Nakło, której trasa biegnie przez takie miasta jak Sępólno i Kamień Kraj., Więcbork i Mrocze.
Gdyby komuniści w latach 80 opracowali projekt szynobusu produkowanego na masową skalę jak EN57, tych linii wogóle nikt by nie zamykał. Ale lepiej było dać na trasę ciężką lokomotywę z dwoma piętrowymi wagonami. Potem była wymówka że linia jest nieopłacalna, bo w epoce przed "szynobusowej" rzeczywiście takie były.
Zresztą do dzisiaj "miłośnicy" chętnie widzieli by na wszystkich liniach ciężkie spalinówki z wagonami Bhp... A to właśnie one doprowadziły tyle linii w Polsce do upadku...

Darek pisze:Gdyby komuniści w latach 80 opracowali projekt szynobusu produkowanego na masową skalę jak EN57, tych linii wogóle nikt by nie zamykał. Ale lepiej było dać na trasę ciężką lokomotywę z dwoma piętrowymi wagonami. Potem była wymówka że linia jest nieopłacalna, bo w epoce przed "szynobusowej" rzeczywiście takie były.

To była jedna z przyczyn. Druga to układanie rozkładów jazdy pod pracowników PKP, a nie tak aby zapewnić pasażerom wygodny dojazd do szkół i pracy.

Nowy rozkład i przystanek

Źródło: InfoFordon
http://www.infofordon.pl/index.php?opti ... &Itemid=85

Ostatnio widziałem SA-106 w godzinach 12-13 z wiaduktów Warszawskich, szynobus był zapakowany do granic możliwości, może warto pomyśleć o podwójnym?

[err=Narazie] Na razie[/err] podwójna trakcja nie wchodzi w grę, bo trzeba by zmienić rozkład, bo brakuje szynobusów, a składu [err=nieopłaca] nie opłaca[/err] się puszczać na trasę.

Przecież na tej trasie jeździ PKP PR, więc spokojnie mogliby podłączyć wagon(y). Obyłoby się bez jakichkolwiek zmian rozkładu.

Podpiąć do szynobusu wagon i jazda. Bo to raz tak się robiło.

Mikołaj pisze:Podpiąć do szynobusu wagon i jazda. Bo to raz tak się robiło.

Tylko za te wagony ktoś musiałby zapłacić (urząd wojwewódzki). PKP samo wagonu nie doczepi.

Ostatnio chyba rzeczywiście jeździ jeden egzemplarz. Jednak w pewną styczniową sobotę jechał skład z dwóch szynobusów. Osobiście nim podróżowałem...

W soboty jedzie dużo ludzi, bo z wiosek przyjeżdżają do marketów na zakupy

Bydgoszcz: zmiany w odprawie podróżnych w pociągach do Chełmży

Źródło: Inforail
http://inforail.pl/text.php?from=mail&id=24403

Na trasie Bydgoszcz- Chełmża dziennie jeździ ok. 400 pasażerów. Mogłoby być więcej...

Źródło: Gazeta Pomorska, Paweł Marwitz
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /778291315

Przystanek Raciniewo:
-PKP twierdzi, że nie ma kasy na utwardzenie kawałka ziemi i wyłożenie kostki (licząc dwa perony, każdy po 50m długi i 3m szeroki, to raptem 300m kw.)
-gmina wiejska chce sama sfinansować budowę infrastruktury, co jest zadaniem PKP

Przystanek Dąbrowa Ch.:
-PKP twierdzi, że nie ma kasy na utwardzenie kawałka ziemi i wyłożenie kostki (licząc dwa perony, każdy po 50m długi i 3m szeroki, to raptem 300m kw.)
-gmina wiejska opracowała projekt, ale nie ma kasy na budowę
-urząd marszałkowski nie może dać kasy na budowę, nie może również zbudować tego przystanku, bo nie jest właścicielem linii
-gmina może sobie sama zbudować przystanek, mimo że nie jest właścicielem linii (dla przypomnienia podmiot nadrzędny - urząd marszałkowski NIE MOŻE). Oczywiście całość za swoje pieniądze, bo ani jedni ani drudzy kasy nie mają lub nie mogą "dać".


Też macie wrażenie, że biurokracja zabija zdrowy rozsądek?
Ludzie! W jakim kraju my żyjemy!