Forum Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy

To coś słabo im to idzie.

Jak na moje to PESA ma już gdzieś ten tramwaj, ostatni raz widziałem go na początku stycznia.

Dziś przejeżdżałem koło Zajezdni tramwajowej i stał z opuszczonym pantografem, myślę że ten wymysł techniki, długo będzie stał na zajezdni.

Mają go w nosie bo skończyła się gwarancja.

No i to głupio ze strony pesy bo w perspektywie modernizacji dla Grudziądza powinni usiąść i zobaczyć co spartolili, żeby Grudziądzanie po kilku latach nie mieli tych samych problemów.

A czy jak popsuje mi się telefon po okresie gwarancji to jakiegoś producenta to interesuje? Nie, więc nie ma co się dziwić, że PESY to też nie obchodzi.

Dziś 362 był widziany solo na linii nr 1. Jednak już o 12:30 na rondzie Fordońskim miał na wyświetlaczu: zjazd awaryjny.

wokie pisze:Jednak już o 12:30 na rondzie fordońskim miał na wyświetlaczu: zjazd awaryjny.

Jeśli jechał, to może nie poważna usterka, czyli może wyjechać ponownie.

Ładnie śmiga i ładnie wygląda (tak jakoś inaczej)

Co do tego wozu. Mam kilka pytań, mam nadzieję, że odpowiedź uzyskam
1. Pod względem technicznym itp. jest duża różnica między "strzałą" a normalnym Konstalem 805 Na ?
2. Dlaczego mówicie na ten pojazd "strzała" lub "viagra" ? ;)

STRZAŁA- pierwszy "nowoczesny" pojazd w naszym mieście , chyba dlatego że miał tak śmigać ( ahahahaha).
Viagra-bo długie , niebieskie i cały czas stoi(tyle że pod płotem).
Spotkałem się też z określeniem glista lub padlina.

Co do różnic technicznych. W Strzale jest znacznie więcej elektroniki niż w zwykłym 805 Na, ma zapowiedzi głosowe przystanków (często niedziałające), oraz skład znacznie bardziej awaryjny.

Tranzystorowy układ rozruchu i hamowania (oddawanie energii do sieci- dlatego najczęściej na najdłuższej 6), całkowicie nowe pudło, pełno elektroniki, całkowicie nowe układy chyba projektowane na jakiejś polibudzie. Naprawa odbywa się przez podłączenie laptopa do szafy. No i nastawnik w formie joysticka. Rozruch impulsowy zamiast bębnowego. Takie same silniki trakcyjne, zmodernizowane lepiej osprężynowane wózki (odgłos kulających się butelek). Oczywiście przetwornica statyczna, ale wyjąca lekko podczas przyspieszania.
Co do nazwy: któraś z podjaranych "nowym" wozem gazet ogłosiła konkurs na nazwę, no i wygrała strzała. A viagra wynika chyba z koloru, albo z tego że często staje ;)

Alden471 pisze:ma zapowiedzi głosowe przystanków (często niedziałające), oraz skład znacznie bardziej awaryjny.

Dziś działały, ale za każdym otwarciem drzwi i zamknięciem na pętli podaje to samo, w głowę idzie dostać. Na Wyścigowej nie chciało dziś przerzucić w kierunku LPKiW, ponieważ pokazywało jakiś błąd, za 2-3 próbą udało się. Miejmy nadzieję, że na długo zagości na linii 1.

Kamil no niestety nie działały. Znaczy było ciągle Fordońska - Towarowa. Jeszcze na dodatek zamiast wyśrodkowane to tekst był do lewej...

Jeszcze na dodatek zamiast wyśrodkowane to tekst był do lewej...

To już jest od bardzo dawna.

Darek pisze:To już jest od bardzo dawna.

Możliwe. Ten wóz rzadko się spotyka. A kiedyś go tak było fajnie słyszeć na Chodkiewicza. A łatwo można było go rozpoznać bo wózki wydaja inny dźwięk ;p

21.03.2011r.

Co to jest, możesz wyjaśnić?

Darek pisze:Co to jest

Kadr ze "Zbliżeń" na którym widać doczepę "strzały" w "remoncie"

A ile "Strzała" ma tak w ogóle lat ?

Kubuś pisze:A ile "Strzała" ma tak w ogóle lat ?

Jako strzała 8 lat

korpi pisze:Jako strzała 8 lat

Ogólnie 8 lat, bo modernizacja daje taki atut, że ten tramwaj jakby powstał na nowo.

Kamil3836 pisze:362-3 ma piasecznice?

Nie ma piasecznic.

To jak "Viagra" podobno miała po wakacjach wyjechać jako 2x solówki ,a tu zbliża się koniec roku i ni widu ni słychu. Jakieś info nt. "viagry" posiada ktoś ?

Właśnie, czy któryś z motorniczych podzieliłby się z nami informacją co z tymi wozami?

black125 pisze:To jak "Viagra" podobno miała po wakacjach wyjechać jako 2x solówki ,a tu zbliża się koniec roku i ni widu ni słychu.

Z tego co mi wiadomo, to oba wagony do dziś stoją rozebrane.

Kamil3836 pisze: Z tego co mi wiadomo, to oba wagony do dziś stoją rozebrane.

Z jednej strony to smutne, że naprawdę fajną modernizację doprowadzić do takiego stanu, ale z drugiej strony jej awaryjność mówi sama za siebie.
Pierwszy wagon był naprawiony,nawet jeszcze na początku tego roku jeździł to na 1 to na 9 i nagle zniknął.

black125 pisze:Pierwszy wagon był naprawiony,nawet jeszcze na początku tego roku jeździł to na 1 to na 9 i nagle zniknął.

Pewnie robi za dawcę...

To modernizują, czy rozbierają?