Ogrzewanie w tramwajach i autobusach
: 2011-02-24, 15:28
Dziś do roboty jechałem Solarką Mobilisa o 6:50 i w środku było jak na zewnątrz
http://forum.komunikacja.bydgoszcz.pl/
http://forum.komunikacja.bydgoszcz.pl/viewtopic.php?f=5&t=2055
Co za mało kumate społeczeństwo.- Jestem pasażerem linii nr 69. W tych autobusach jest zimno jak na Arktyce! Czy kierowcy wyłączając ogrzewanie, oszczędzają w ten sposób na pasażerach? Jeśli tak, to skandal. Jadąc pojazdami MZK można się przeziębić - skarży się Wojciech Augustyniak.
Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapewnia, że na trasę nie ma prawa wyjechać pojazd z niesprawnym systemem ogrzewania. Co więcej, zanim tramwaje i autobusy wyjadą na bydgoskie ulice, przez kilkanaście minut stoją z uruchomionym silnikiem, by wnętrze zdążyło się nieco ogrzać.
- Proszę jednak pamiętać, że ogrzewanie najbardziej efektywnie zaczyna działać, gdy pojazd jest w ruchu - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Aby zrobiło się ciepło, autobus musi przejechać pewien dystans. Problem tkwi w tym, że im częściej na danej linii są przystanki, tym częściej otwierane są drzwi i pojazd się wychładza. Tego nie sposób uniknąć. Gdy na zewnątrz panuje tak wysoki mróz, trudno się dziwić, że pasażerowie odczuwają zimno również w pojeździe.
"Chodzenie" dmuchaw w Volvo jest uzależnione od wciśnięcia guzika przez kierowcę. No chyba, że są niesprawne, wtedy żaden guzik nie pomoże... Ja zawsze włączam.volvo7000A pisze: To w volvo i grzejniki i dmuchawy są pod jednym systemem?
Dmuchawy chodzą bardzo rzadko w volvo, więc to albo też osobne grzanie na ropę, albo "wyższy" bieg ogrzewania.
"Sranie w banie, centralne ogrzewanie"Kamil3836 pisze:- Proszę jednak pamiętać, że ogrzewanie najbardziej efektywnie zaczyna działać, gdy pojazd jest w ruchu - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Aby zrobiło się ciepło, autobus musi przejechać pewien dystans.
Moje zdanie jest podobne. To są przyczyny zimnych solarisów, a nie bajki jakie opowiada pani kierownik firmy Mobilis oddział w Bydgoszczyikarusiarz pisze:- firma zakazuje, bo to żre paliwo (oszczędności),
- "webasto" jest popsute...
Źródło: Enjoy! BydgoszczUkrop w autobusach linii nr 69
W niektórych volvo też mają zawory zepsute i nie wyłączają ogrzewania. Poza tym zimą idzie spotkać tramwaj czy autobus MZK bez ogrzewania.Krzysztof Ziętara pisze:Mhm, kierowcy MZK nigdy nie popełniają absolutnie żadnych błędów, w tym nie zapominają o ogrzewaniu.
Na początku miesiąca także miałem okazję jechać tym wozem z włączonym ogrzewaniem. Złożyłem informację do Mobilisu, ale jak widać nadal nic niezrobiono.Darek pisze:http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /130509328
Bo wyłączenie ogrzewania w Volvie nie jest czynnością, którą można wykonać z poziomu pulpitu...volvo7000A pisze:W niektórych volvo też mają zawory zepsute i nie wyłączają ogrzewania.
Domyśliłem się, dlatego też w mejlu do MZK zasugerowałem, że może zamiast uprzykrzać pasażerom podróż, warto po prostu naprawić autobusy. Hmm, może dlatego nikt mi nie odpisał;]Mateusz Machel pisze:Jeżeli jest włączone, to pewnie oznacza tylko tyle, że bez tego by się zagotował i w ogóle byś nie pojechał
"W odpowiedzi na Pana e-mail z 18.05.2014 r. informuję, że w dniu 12.05.2014 r. kierowca autobusu linii 83 nr boczny 481 zgłosił awarię.
Z uwagi na to , iż nie było możliwości podstawienia autobusu zastępczego, kierowca wykonał jeszcze jeden kurs, po czym zjechał awaryjnie do zajezdni.
Wyżej wymieniony autobus został naprawiony.
Za dyskomfort podróży przepraszamy."
Lodowaty tramwaj z Łoskonia. Pasażerowie skarżą się na chłód w tramwajach
MZK: "Systemy ogrzewania są na bieżąco monitorowane przez pracowników zajezdni w ramach tzw. obsług codziennych".
Do naszej redakcji spływa coraz więcej skarg odnośnie sytuacji w tramwajach w czasie ujemnych temperatur powietrza. Mieszkańcy Fordonu są niezadowoleni i zaniepokojeni brakiem lub nieefektywnym ogrzewaniem w wysokopodłogowych tramwajach typu Konstal 805Na podczas porannych kursów.
W środku pojazdów panuje chłód, na szybach powstaje szron, a zamiast ogrzewania jest tłoczone w kierunku pasażerów zimne powietrze. Kwestia dotyczy głównie tramwajów Konstal pozostających na noc w zajezdni na Łoskoniu. Najwięcej skarg jest od pasażerów linii 3 i 5. – Chodzi o zdrowie ludzi. Jadąc pierwszymi porannymi tramwajami z Łoskonia można nabawić się przeziębienia i hemoroidów. Najgorsze są metalowo-plastikowe siedzenia. Jadąc z Łoskonia do dworca głównego przez 40 minut ryzykuje się swoim zdrowiem. Autobusem linii 84 jeździło się ciepło i komfortowo, bez porównania lepiej – czytamy w opinii pana Tadeusza, pasażera linii numer 5.
Tego typu głosów od mieszkańców Fordonu jest więcej. – Zastanawiam się, czy nie brać ze sobą koca lub poduszki, żeby móc usiąść na tych lodowatych siedzeniach. Taka sama sytuacja była zeszłej zimy, w zeszłym miesiącu podczas mroźnych dni i teraz znów to samo. Jest mróz na zewnątrz, jest mróz w pojazdach. Znowu pewnie liczą na to, że przyjdzie ocieplenie i wszyscy o sprawie zapomną, widać trzeba odezwać się do mediów, bo inaczej nikt z tym nic nie zrobi – informuje nas pani Joanna, która swoją podróż tramwajem rozpoczyna już od przystanku Łoskoń.
O komentarz w sprawie opinii pasażerów poprosiliśmy spółkę MZK. Od dyrektora zarządzającego MZK Pawła Czyrnego otrzymaliśmy następującą odpowiedź, którą publikujemy w całości:
„W odpowiedzi na zapytanie Pana Redaktora dotyczące ogrzewania w tramwajach Konstal 805Na informujemy, że wydajność układów ogrzewania tych tramwajów w zakresach niskich temperatur nie jest tak wysoka jak nowoczesnych tramwajów czy autobusów. Dodatkowo ww. pojazdy charakteryzują się mniejszą szczelnością konstrukcji wagonu wynikającą m.in. z braku systemu wentylacji wymuszonej oraz słabszą izolacją cieplną ścian, co również wpływa na pogorszenie warunków podróży.
Znając powyższe uwarunkowania, podjęliśmy szereg działań mających na celu poprawę sytuacji w tym zakresie. We wszystkich wagonach zamontowane zostały przyciski do samodzielnego otwierania drzwi przez pasażerów, ograniczając wychłodzenie na przystankach do niezbędnego minimum. Corocznie przed sezonem zimowym dokonywane są kompleksowe przeglądy, konserwacje i ewentualne naprawy systemów ogrzewania tramwajów. Ponadto systemy ogrzewania są na bieżąco monitorowane przez pracowników zajezdni w ramach tzw. obsług codziennych.
W najbliższej perspektywie planowane są również dostawy osiemnastu nowoczesnych tramwajów charakteryzujących się najwyższym komfortem podróżowania, w tym również w zakresie systemów ogrzewania i wentylacji. Tramwaje te zastąpią wysłużone i znacznie mniej komfortowe Konstale 805Na.
Informujemy ponadto, że wszelkie sygnały pasażerów są na bieżąco sprawdzane, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości systemu ogrzewania dokonywane są niezbędne naprawy. Przykładowo w dniu 10.01.2016r. motorniczy tramwaju 269-270 otrzymał ok. godz. 9:00 informację od pasażera o prawdopodobnie nieprawidłowo funkcjonującym ogrzewaniu. Wezwane w trybie pilnym pogotowie zajezdni stwierdziło awarię bezpiecznika powodującą niesprawność połowy nagrzewnic zainstalowanych w tramwaju i usunęło awarię.”
http://metropoliabydgoska.pl/lodowaty-t ... ramwajach/