Forum Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy

Excellence pisze:w tych z '13 ani razu się nie spotkałem aby używali.

Ja się spotkałem, ale w przypadku złożenia jakiejkolwiek skargi to dostanie kierowca, bo nie ma prawa korzystać z tego "rarytasu".

Excellence pisze:owych SU18 kiermani używają czasem tak a czasem nie

Prawda.

Nie no, głupota. Jak można dostać karę za używanie CG? Poza tym czemu kierowcy nie używają w nowych Solarisach skoro jest taki nakaz? W Toruniu to chyba jest najnormalniej, bo tam kierowca tak jak uzna i nikt nikogo za nic nie karze i nie nakazuje. Ale jak widać bydgoskie ZDMiKP nie umie dobrze zorganizować akcji.

solariskuba pisze:Poza tym czemu kierowcy nie używają w nowych Solarisach skoro jest taki nakaz?

Nie jestem w stanie powiedzieć czy był nakaz aby używali.

solariskuba pisze:Jak można dostać karę za używanie CG?

Można, np. pasażer nie otworzył sobie CG, kierowca stwierdził że nikt nie wysiada pojechał dalej. Efekt? Kierowca jest winny, bo ma obowiązek otwarcia drzwi w pojeździe w którym nie powinno być używane CG.

Był nakaz we wszystkich wozach klimatyzowanych, zarówno w MZK i KDD. A no, chyba, że kogoś zostawił, ale to trzeba patrzeć w lusterko/na kamerę wtedy czy ktoś nie jest chętny do wysiadania, a jak jest tylu pasażerów, że nie widać no to jaki jest sens CG...

Gadałem ostatnio ze znajomym, który ma na stanie #804 i mówił, że kierowcy nie używają CG, bo po pierwsze est to strata czasu, a po drugie stare dziadki stoją przed tymi drzwiami i nie wiedzą co zrobić

To chociaż w jednym KDD jest lepsze od MZK. Słucha się rozkazów. Bo w KDD jak na razie nigdy się nie spotkałem, żeby jakiś kierowca nie używał. Poza tym strata czasu? Totalna głupota...

solariskuba pisze:żeby jakiś kierowca nie używał

Na początku też nie używali.

W MZK czasami kierowcy przez całą trasę nie używają guzika a jak w autobusie zostanie kilka osób to nagle zaczynają używać.

77Niklowa pisze:a jak w autobusie zostanie kilka osób to nagle zaczynają używać

Też to zauważyłem Wsiadając drzwi się same otworzyły a gdy już prawie pusto było to przy wysiadaniu działał już CG

Trochę o praktyce:

solariskuba pisze:Poza tym strata czasu? Totalna głupota...

Nie głupota Panie, a praktyka. To nie bambosze na nóżkach i komputerek, a jazda autobusem miejskim.
Problem w tym, że ZDMiKP wymyśla różne ciekawostki, typu światła na Pięknej i Solskiego, stanie w środku rond, ciepłe guziki, ale nigdy nie wydłuża czasu przejazdu. Wręcz skraca. Na 83 jak w banku masz 4 minuty w tył. To oznacza również, że moja przerwa na posiłek się skraca, to oznacza również, że Ty nie jedziesz zgodnie z rozkładem. Przy "CG" wymiana pasażerów trwa wolniej, a to oznacza, że mogę zaliczyć kolejne "czerwone", co powoduje kolejną minutę opóźnienia...

Nie jestem wrogiem "CG", wręcz przyjacielem, ale wierzcie mi, że zawsze znajdzie się ktoś kto nie umie otworzyć sobie drzwi. Ten ktoś przylatuje do 1 drzwi, a to już wydłuża wymianę "paxów".

I tu ciekawostka. W Solarisach spowodowane jest to beznadziejnym usytuowaniem guzika. Jak schodzimy po schodach, to raczej idziemy prawą stroną, dlatego też odruchowo walimy w guzik po prawej stronie... Ja również nabrałem się na to. Tam jest guzik z wózkiem inwalidzkim, a właściwy jest gdzieś, głęboko, po lewej stronie...


Na pętlach robię eksperymenty: Przy długich postojach, włączam ciepły guzik i czytam gazetę. Niestety nie da się skupić uwagi na treści, bo w 90% muszę otworzyć drzwi ja, swoim własnym paluchem.

ikarusiarz pisze:Tam jest guzik z wózkiem inwalidzkim, a właściwy jest gdzieś, głęboko, po lewej stronie...

W niektórych nówkach już są te przyciski pozaklejane Fakt sporo ludzi je naciska i dziwi się że drzwi się nie otwierają

Jeśli już się czepiamy umiejscowienia przycisków to wypadałoby to ustandaryzować w całym taborze, a nie że w środku w jednych autobusach są na obu słupkach, w innych na lewym, w innych na prawym...
Ideałem byłyby przyciski na drzwiach jak w Pesach

Jakoś na 55, 67 oraz 69 to już funkcjonuje. Ostatnio widziałem, jak jeździł na 64 80x to kierowca z 10 osobami na pokładzie po godzinie 22 nawet tego nie stosował...

ikarusiarz pisze:Trochę o praktyce:

solariskuba pisze:Poza tym strata czasu? Totalna głupota...

Nie głupota Panie, a praktyka. To nie bambosze na nóżkach i komputerek, a jazda autobusem miejskim.
Problem w tym, że ZDMiKP wymyśla różne ciekawostki, typu światła na Pięknej i Solskiego, stanie w środku rond, ciepłe guziki, ale nigdy nie wydłuża czasu przejazdu. Wręcz skraca. Na 83 jak w banku masz 4 minuty w tył. To oznacza również, że moja przerwa na posiłek się skraca, to oznacza również, że Ty nie jedziesz zgodnie z rozkładem. Przy "CG" wymiana pasażerów trwa wolniej, a to oznacza, że mogę zaliczyć kolejne "czerwone", co powoduje kolejną minutę opóźnienia...

Nie jestem wrogiem "CG", wręcz przyjacielem, ale wierzcie mi, że zawsze znajdzie się ktoś kto nie umie otworzyć sobie drzwi. Ten ktoś przylatuje do 1 drzwi, a to już wydłuża wymianę "paxów".

I tu ciekawostka. W Solarisach spowodowane jest to beznadziejnym usytuowaniem guzika. Jak schodzimy po schodach, to raczej idziemy prawą stroną, dlatego też odruchowo walimy w guzik po prawej stronie... Ja również nabrałem się na to. Tam jest guzik z wózkiem inwalidzkim, a właściwy jest gdzieś, głęboko, po lewej stronie...


Na pętlach robię eksperymenty: Przy długich postojach, włączam ciepły guzik i czytam gazetę. Niestety nie da się skupić uwagi na treści, bo w 90% muszę otworzyć drzwi ja, swoim własnym paluchem.

A no widzisz, ja się wzoruję na Toruniu, w którym mieszkam, mimo że Bydgoszcz w dużym stopniu znam, a przynajmniej komunikację tam, ale masz rację - skoro ZDMiKP tak traktuje sprawę no to nic dziwnego. Osobiście z jednym kierowcą w Toruniu sprawdzaliśmy to na trasie, typu: jedno kółko używało się tylko CG, a drugie zwykłe otwieranie drzwi i wychodziło podobnie czasowo, najwyżej z minutę różnicy - ale zależy to też od przyzwyczajenia ludzi. W zasadzie to UM w Toruniu daje również nie najlepsze czasy przez co czasem przy korkach wychodzą gigantyczne opóźnienia rzędu nawet 25/30 minut, ale ludzie na tyle się już przyzwyczaili, że szybko wciskają i autobus jedzie dalej. Drugą sprawą jest coś takiego, że w Bydgoszczy przycisk do drzwi nie dość, że jak wspomniał spooney w każdym autobusie jest gdzie indziej to druga sprawa, że nie wyróżnia się niczym specjalnym (mam tu na myśli Solarisy i Solbusy gdzie wygląda jak zwykły STOP), a w Toruniu są guziki z lampką, takie same jak w Bydgoszczy mają MANy. Może warto przekonać ZDMiKP, aby następne dostawy miały taki guzik? Na pewno pasażer łatwiej się zorientuje. Ale to już rola stowarzyszenia. ;)

Toruń ma od miesiąca CG, ale szczerze powiedziawszy lepiej to zorganizował niż Bydgoszcz. Tam nawet w pojeździe pojawi się komunikat głosowy o wprowadzeniu tego. Czyżby tam Europa wkroczyła, a my do Afryki?

Ja dziś jadąc 58 (791) zauważyłem kompletne zamieszanie z ciepłym guzikiem związane z umiejscowieniem go. Otóż w Solbusach od zewnątrz przycisk jest po prawej stronie drzwi, natomiast w tych nowych SU 12 [(789-799) nie wiem jak jest w 8xx] przycisk do otwierania drzwi jest po lewej, a po prawej jest dla inwalidy. I za każdym razem ludzie ciskali po kilka razy ten z prawej co powodowało buczenie u kierowcy, więc kierowca od Koronowskiej otwierał drzwi sam... Czy nie można jak w tramwajach były kiedyś, ponaklejać strzałek na drzwiach, gdzie jest przycisk do otwierania drzwi, no bo przepraszam, ale naklejkę 10x10cm to możemy na WC nakleić...

Zauważyliście "twórczość własną" MZK/kierowców?
Jakieś szare 3 strzałki poprzyklejane albo coś na kształt czarnej litery "T" nad guzikami do otwierania drzwi na zewnątrz?
Co to ma być? Wiocha!

spooney pisze:Co to ma być? Wiocha!

To jak nazwiesz oznakowanie zarządu?

spooney pisze:Zauważyliście "twórczość własną" MZK/kierowców?

W KDD znikają naklejki o otwieraniu drzwi.

Ignacy pisze:zy nie można jak w tramwajach były kiedyś, ponaklejać strzałek na drzwiach, gdzie jest przycisk do otwierania drzwi, no bo przepraszam, ale naklejkę 10x10cm to możemy na WC nakleić...

Można, ale dla ZDMiKP jest to zbyt wymagające i uciążliwe dla pasażera.

Obserwator pisze:To jak nazwiesz oznakowanie zarządu?

Na pewno nie "wiochą" jak te samowolne strzałki i inne cuda z MZK
Treść naklejki jest dobra tylko mogłaby być ciut większa i ze strzałką i przyklejona na drzwi w pobliżu przycisku

dzisiaj 71/Solaris #800 miał zaklejone zewnętrzne guziki...czarną taśma izolacyjną

misiekbydzia pisze:Solaris #800 miał zaklejone zewnętrzne guziki...czarną taśma izolacyjną

Tak samo zaklejony jest przycisk dla inwalidów przy drugich drzwiach w #801 albo #803 (nie pamiętam w którym)

Już to tłumaczyłem: Umiejscowienie guzika w Solarisie jest sprzeczne z logiką. Kierowcy jak się już uzbiera trochę brudu rysują strzałki, ale to i tak nie pomaga. Dla ludzkości guzik po prawej stronie jest tak oczywisty, że żadne malunki nie pomagają, a buczenie "inwalidy" doprowadza do małego stanu nerwowości.

Dodam, że w Solbusach, przy 2 drzwiach, wewnątrz, też guzik jest po lewej stronie. Po prawej jest "stop", ale ludzie bezwiednie naciskają ten po prawej.

ikarusiarz pisze:ludzie bezwiednie naciskają ten po prawej.

Większość społeczeństwa jest praworęczna.

W 802 jest zaklejony czarną taśmą ten guzik.

Bo za dużo jest naćpane różnych przycisków w nowych autobusach...
Po pierwsze... po co przycisk STOP jeżeli w Bydgoszczy praktycznie nie stosuje się przystanków na żądanie? Ludzie bezsensownie klikają bo myślą, że kierowca przeleci przystanek, a "młodzi gniewni" urządzają sobie z niego najczęściej zabawę.
Po drugie... po co przycisk dla inwalidy? Przecież kierowca ma oczy i widzi, że osoba poruszająca się na wózku chce wjechać do autobusu, to przy okazji otwierania rampy może dopytać na jakim przystanku będzie chciała wysiadać.

W miejsce wymienionych wyżej przycisków wstawić te do otwierania drzwi i problem z głowy... nawet nie będzie trzeba się zastanawiać czy ktoś jest lewo- czy praworęczny, czy podchodzi do drzwi z prawej czy lewej strony i nawet naklejki nie byłyby już potrzebne.

PS Jeszcze odnośnie tych naklejek... Po jeździe tramwajem "L" stwierdzam, że nawet na całe drzwi naklejka nie spełniłaby swojego zadania. Wóz oznakowany z 3 stron świata jak należy "Nauka Jazdy" a na przystankach ludzie mi kopią i walą po drzwiach, że ich nie zabieram...

Oby obietnicy dotrzymano

(...) - Gdy w pojeździe jest tłok, stojąc po przeciwnej stronie tego "guzika", trzeba się do niego przeciskać. To bardzo niewygodne - pisze czytelnik w liście do "Wyborczej". - Czy coś stoi na przeszkodzie, aby montować te przyciski na poręczach z obu stron? - pyta.

Niebieski przycisk z napisem "Drzwi", który trzeba samemu nadusić, żeby je otworzyć, znajduje się najczęściej na pionowej poręczy z lewej strony wyjścia z autobusu, z prawej go brakuje. Tak jest w nowych klimatyzowanych autobusach kursujących po mieście, w barwach obu przewoźników: MZK i KDD.

- Wiem dokładnie, co odczuwają pasażerowie piszący do "Wyborczej", bo mam dokładnie takie samo spostrzeżenie. Jako pasażer również odczuwam tę niedogodność - wyjaśnia Paweł Czyrny, prezes MZK - Pracujemy teraz nad specyfikacją przetargową i na pewno zapiszemy w niej, że wymóg, aby "ciepłe guziki" znajdowały się po obu stronach drzwi - obiecuje. (...)

http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... jscie.html

Luigi pisze:Po drugie... po co przycisk dla inwalidy? Przecież kierowca ma oczy i widzi, że osoba poruszająca się na wózku chce wjechać do autobusu, to przy okazji otwierania rampy może dopytać na jakim przystanku będzie chciała wysiadać.

Popieram w pełni: Inwalidę zauważę sam, a jak już jedzie to i tak nie wciska tego przycisku... Za to jak dzieciak jedzie w wózku to namiętnie bawi się tym co ma pod ręką... Co chwilę tylko bipp, bipp..

No chyba, że krótkie Conecto: Tam jeździ duch-inwalida i namiętnie bawi się guzikiem.. Idzi zawału dostać, jak wóz pusty, a tu dzwoni...

Wczoraj przejechałem 4 kółka z użyciem "cg". Moje spostrzeżenia:

Nie jest źle, ale do ideału jeszcze daleko. Dużo pasażerów wsiada tam, gdzie już drzwi otworzył ktoś inny, czyli z 4 przesuwają się do 3. Paru było takich co stoją przed zamkniętymi drzwiami i ani be, ani me, ani kukuryku... Zero inwencji. Przoduje w tym, wychowana na smartfonach, młodzież. Rekordzista, zapewne studencik, przeszedł cały autobus, aby wysiąść. Dla ciekawostki bez problemu radzą sobie ludzie starsi.

Ów nieszczęsny guzik "inwalida" był zaklajstrowany czarną taśmą. I jak myślicie? Naciskali? Oczywiście. Jakby tak był kaktus, albo paszcza kobry, to i tak by wciskali...

I coś co wiąże się z utrzymywaniem ciepła w wozach. Na pętlach zostawiam otwarte ostatnie drzwi, no wczoraj akurat 3. I co mnie najbardziej rozpier..la: Idzie taki delikwent od tyłu, przechodzi koło otwartych drzwi i idzie dalej, aby zatrzymać się przy przednich. Potem walenie, pukanie, niezadowolona mina... Ludzie są już tak wygodni, mało spostrzegawczy, że głowa boli. Czasem myślę, że lepiej zostawić otwarte wszystkie 4, otworzyć szyberdachy i luz.

ikarusiarz pisze:Dla ciekawostki bez problemu radzą sobie ludzie starsi.

To jest fenomen, też to zauważyłem że babulinki są bardziej obcykane z "ciepłym guzikiem", już nieważne że duszą i w Volvach i innych, ważne że mają wyrobiony dobry odruch

ikarusiarz pisze:ani be, ani me, ani kukuryku... Zero inwencji. Przoduje w tym, wychowana na smartfonach, młodzież.

Oj często mam ubaw z takich sierot życiowych...

ikarusiarz pisze:przechodzi koło otwartych drzwi i idzie dalej, aby zatrzymać się przy przednich. Potem walenie, pukanie, niezadowolona mina... Ludzie są już tak wygodni, mało spostrzegawczy,

Bo myślenie boli coniektórych A potem jeszcze mu otworzysz z przodu a i tak polezie usiąść z tyłu

Jechałem 55 w środę i pan kierowca sam otwierał drzwi .